Golce z Bedoesem, Lady Pank na bitach. Jak polski rap rozkochał się w gwiazdach estrady

Zobacz również:Musical sci-fi. Kulisy trasy „Psycho Relations” Quebonafide (ROZMOWY)
boomerzy rap Lichtman Kozidrak Lady Pank Michał Wiśniewski

Polski rap wykuwał się w antyestablishmentowych warunkach. W sporej części stał w opozycji do elit, zarówno politycznych, społecznych, jak i branżowych. Hip-hop miał być odtrutką na miałkość mainstreamowych propozycji, szczerą muzyką prawdziwych ludzi, a nie wydmuszką cynicznie podsuwaną przez wielkie wytwórnie, radio i telewizję.

Artykuł pierwotnie ukazał się w lutym 2022 roku

Podziel się lub zapisz
Dziennikarz, muzyk, producent, DJ. Od lat pisze o muzyce i kulturze, tworzy barwne brzmienia o elektronicznym rodowodzie i sieje opinie niewyparzonym jęzorem. Prowadzi podcast „Draka Klimczaka”. Bezwstydny nerd, w toksycznym związku z miastem Wrocławiem.
Komentarze 0