„Sir Alex Ferguson: Never Give In” – taki tytuł nosi dokument, jaki będzie można zobaczyć już za trzy miesiące. Dlaczego tak długo musieliśmy na to czekać? – pytają na forach fani Manchesteru United. Czy film spełni oczekiwania widzów i stanie się klasykiem na miarę koszykarskiej sagi „The Last Dance”?
Jako że twórcą dokumentu jest Jason Ferguson, syn legendarnego menedżera z Old Trafford, dwie rzeczy są pewne. Po pierwsze – będzie to próba zbudowania kolejnego pomnika, zapewne zasłużonego, człowiekowi, który ze szkockiej klasy robotniczej wyrósł na jednego z największych liderów w historii sportu. Po drugie – co może być olbrzymim atutem – zobaczymy mnóstwo niepublikowanych nigdy wcześniej materiałów z archiwum rodzinnego.
Ferguson, który przeszedł nie tak dawno trudne chwile związane ze zdrowiem, po wylewie krwi do mózgu doszedł do siebie i przyznaje, że tym, czego najbardziej się obawiał była utrata pamięci. W pełni można to zrozumieć, wszak przeżył w trakcie kariery tyle emocjonujących chwil, iż nie sposób odtworzyć je wszystkie w jakimkolwiek filmie czy serialu. Właśnie z powodu obaw związanych z amnezją, sir Alex chciał, by ten film powstał jak najszybciej, dopóki jego umysł jest na tyle sprawny, by móc wszystko odtworzyć.

W „Sir Alex Ferguson: Never Give In” przewinie się cała galeria postaci, która ma stworzyć narrację dokumentu, w tym członkowie rodziny, byli zawodnicy Fergiego, a także wywiad z głównym bohaterem, jego żoną, synami. W filmie pojawią się m.in. Eric Cantona, Ryan Giggs i wiele innych byłych gwiazd United.
To nie będzie więc tylko story o futbolu, ale również o dorastaniu, wykuwaniu mocnego charakteru w pracy fizycznej, radzeniu sobie z zarządzaniem jedną z najtrudniejszych do prowadzenia globalnych marek na świecie – czyli Manchesterem United.
Film wejdzie do brytyjskich kin 27 maja, zaś jego premierę na Amazon Prime zapowiedziano na 29 maja. Oczywiście w serwisie na terenie Irlandii i Wielkiej Brytanii. Został wyprodukowany przez zdobywcę nagrody Bafta, Andrew Macdonalda, twórcę m.in. „Trainspotting”, a także Johna Battseka, który otrzymał Oscara za „One Day in September” i nominowanego do Bafty Allona Reicha („Król Szkocji”). To bedzie uczta, nie tylko dla fanów United.
