Ledwie co skończył 30 lat, a ma już własny festiwal, na który przychodzą tysiące widzów, I to jaki festiwal! Od world music przez pop do hip-hopu - to jest fotorelacja z pierwszej edycji JIMEK+.
Na widowni Areny Gliwice w piątek i sobotę bawiło się ponad 6 tysięcy widzów. Gwiazdą obu wieczorów był oczywiście on sam - Radzimir Dębski ze swoją ekipą JIMEK SYMPHONIXX oraz orkiestrą NOSPR. Z towarzyszeniem gości (m.in. Pharoahe Moncha, Miuosha, Kalibra 44, The Dumplings i Krzysztofa Zalewskiego) Jimek zaprosił publiczność na podróż przez przekrój swojej kariery. Z zagranicy przyjechały też cztery gwiazdy world music: Bokante, czyli mieszanka bluesa z karaibską nostalgią, superenergetyczni The KutiMangoes - Duńczycy czerpiący masę inspiracji z tradycyjnej muzyki afrykańskiej, jazzowo-funkowi Rumba De Bodas, którzy zaczynali od gry na ulicach Bolonii, a w weekend wystąpili przed wielotysięczną publicznością festiwalu, oraz Alune Wade, senegalski basista, który wystąpił w Gliwicach z akompaniamentem bogatej sekcji instrumentów dętych i klawiszowych.
Widzimy się z Jimkiem za rok? Najpierw zobaczcie się z nim w festiwalowej galerii zdjęć:














