Chyba każdy miał tak chociaż raz: musimy sprawić prezent osobie, która teoretycznie zupełnie niczego nie potrzebuje. Sytuacja bez wyjścia? Nic z tych rzeczy.
W tym roku święta będą wyglądały nieco inaczej niż zwykle. Podobnie zresztą, jak ostatnie 12 miesięcy, ale o tym napisano już chyba wszystkie możliwe truizmy. Możemy jednak sprawić, żeby te kilka wolnych od pracy dni poświęcić rodzinie i bliskim, dzięki czemu zrzucimy z siebie przynamniej odrobinę bagażu 2020 roku.
24 grudnia czekamy na karpia, kompot z suszu i pierogi. Każdy jednak czai się na to, co niekoniecznie na stole, a pod choinką. No właśnie – prezenty. Uwielbiamy je dostawać, a jeszcze bardziej wręczać. Za nic jednak nie chcemy być świadkami sytuacji, w której kupujemy bliskim coś od niechcenia, a nasz podarunek ląduje w odmętach szafy albo na portalu aukcyjnym. Na szczęście wcale nie musi tak być – wystarczy odrobina kreatywności, a we wszystkie prezenty będziemy w stanie uzbroić się w jednym miejscu.
Co roku stajemy przed bardzo ważną decyzją: co kupić mamie/tacie/żonie/mężowi/bratu/siostrze/babci/dziadkowi pod choinkę? Idealny scenariusz jest taki, że pomysły kłębią się nam pod czaszką, a w końcu decydujemy się na ten idealny upominek. Ale… nie oszukujmy się. Rzadko kiedy jest tak, że od początku do końca wiemy, co włożyć pod choinkę. Co w przypadku osób, które teoretycznie mają już wszystko i rokrocznie twierdzą, że niczego nie potrzebują?
Skupimy się na czymś, co będzie stanowić coś symbolicznego. Coś, dzięki czemu obdarowywana osoba skojarzy dany przedmiot z nami i – jeśli wszystko pójdzie dobrze – używając go lub patrząc na niego, przypomni sobie o nas samych. Przykład? Kto nie lubi zrelaksować się wieczorem w domowym zaciszu przy ciepłej kąpieli, ulubionym serialu i blasku świec? Dodatkowy atut to przyjemny zapach. A świeczki zapachowe istnieją w praktycznie każdej możliwej konfiguracji – wystarczy dopasować odpowiednie nuty do gustu obdarowywanej osoby – i sukces gwarantowany. Pozostając w tematyce łazienkowego relaksu, to miękkie, ładne ręczniki, miłe i ciepłe szlafroki czy wygodne kapcie też sprawdzą się jak ulał.
A może osoba, której mamy kupić prezent, posiada zwierzaka? Jeśli tak, to sprawienie, że jego pupil będzie szczęśliwy, zagwarantuje radość właściciela. Nowa, wygodniejsza obroża, albo lepsza smycz? Bezpieczne dla zwierzęcia zabawki, gryzaki i piłki? Nowe, wygodniejsze i bardziej pasujące do wystroju pomieszczenia posłanie? A może nieco bardziej luksusowe niż na co dzień smakołyki? Nasz tip: przy odpakowywaniu prezentów obserwujcie niewidzialne połączenie między merdającym ogonem a uśmiechem właściciela.
Dla sportowców, albo tych, którzy swoją przygodę ze sportem dopiero rozpoczynają, też mamy jakieś rozwiązanie. Jeśli obdarowywana osoba postanawia od nowego roku zacząć biegać, możemy zastanowić się nad zakupem odpowiednich akcesoriów. Na przykład dbając o jej bezpieczeństwo, możemy uzbroić ją w lampkę czołową, która doskonale sprawdzi się podczas nocnych przebieżek (niezależnie czy biega przed pracą, czy po niej – w zimie i tak będzie ciemno). Dobrym pomysłem może być też opaska na ramię, w której można schować smartfona – biegacz będzie mógł dzięki niej być spokojnym o swój telefon i nie rezygnować ze słuchania muzyki czy używania aplikacji fitnessowych. Dla domowników powinny się z kolei sprawdzić hantle, maty do ćwiczeń czy drążki rozporowe.
Uniwersalnym prezentem zawsze będą akcesoria i kosmetyki, dzięki którym każdy może zadbać o swój wygląd, samopoczucie i skórę. Zestawy umilające kąpiel (musujące kule, zapachowe mydełka, olejki eteryczne czy sól do kąpieli) to coś, do czego używania może nie wszyscy chcą się przyznać, ale każdy robi to z przyjemnością. Uwaga: upewnijcie się, że obdarowywana osoba posiada wannę. Dla tych wyłącznie z prysznicem też jest sporo opcji: nowe perfumy, nietuzinkowe maseczki, przeróżne kremy i maści, akcesoria do make-upu… jedynym ograniczeniem jest wasza wyobraźnia.
Żeby wyposażyć się we wszystkie produkty, które wymieniliśmy w tym artykule, nie trzeba poświęcać całego dnia na wycieczki po sklepach. Wystarczy wybrać się do jednego, który spełni wasze oczekiwania. Dodatkowym atutem będzie to, że znajdziecie w nim produkty od znanych i cenionych marek – często też tych z segmentu premium. W TK Maxx zrobicie nie tylko zakupy odzieżowe i obuwnicze, ale też wyposażycie dom, sprawicie dzieciom zabawki, uszczęśliwicie swoje zwierzęta, uzupełnicie zapasy kosmetyczne czy przygotujecie się do podróży.
A jeśli nie znaleźliście tu pomysłu dla siebie, to posłuchajcie jutro (11.12) Bolesnych Poranków w newonce.radio od 7 do 10. Kędzior, Ras i Krzy Krzysztof kupili sobie wzajemnie prezenty właśnie w TK Maxx, a ich jedynym ograniczeniem była… ich inwencja twórcza. Co postanowili sprezentować sobie prowadzący poranków? Tajemnicę odkryjemy na antenie. Do usłyszenia!
tekst powstał przy współpracy z TK Maxx