Ludzie z Alter Artu ogłosili właśnie kolejnych artystów, którzy zagrają na tegorocznym Open'erze i mamy w związku z tym do powiedzenia jedno: takie piątki możemy mieć co tydzień.
Uwaga, krzyczymy głośne trzy razy tak - mogłoby być cztery, ale nie ma co popadać w euforię. Już na początku lipca, do składu największego festiwalu muzycznego w Polsce dołączą artyści, których koncertów po prostu nie możemy ominąć. Na pierwszy ogień - Kali Uchis, czyli kobieta, w której (muzyce) mocno się podkochujemy. Lista super-osób z którymi współpracowała, może ciągnąć się w nieskończoność - Tyler, the Creator, Gorillaz, Vince Staples, Jorja Smith, Miguel, Snoop Dogg, GoldLink, Daniel Caesar... rozumiecie? Na samą myśl o zobaczeniu usłyszeniu jej na żywo przechodzą nam po całym ciele ciarki.
Siłę kobiet na open'erowej scenie będzie wspierać również Little Simz, której - mamy nadzieję - nie trzeba nikomu przedstawiać. Pochodząca z Wielkiej Brytanii 24-letnia raperka ma na swoim koncie 2 albumy, 4 mixtape'y i 7 EP'ek - każda z nich, równie dobra co poprzednia. A, że jej twórczość pochwala sam Kendrick Lamar, możecie się domyślać, że mowa o naprawdę wielkim talencie. Little Simz bywała już wcześniej w Polsce, ale z chęcią wybierzemy się na jej koncert jeszcze raz. I kolejny raz, jeśli będzie taka okazja.
Ogłoszenia okołorapowe zamyka zespół Young Fathers, który powinien być dobrze znany fanom Massive Attack. Na scenie muzycznej działają już od dobrych 10 lat i z tego, co pamiętamy, ich wcześniejsze koncerty w Polsce były wypełnione fanami po brzegi. Tym razem nie może być inaczej.
Dzisiejsze ogłoszenia zamyka indierockowy zespół Glass Animals. Bilety na Open'er Festival 2018 kupicie na oficjalnej stronie festiwalu - to tu.