Kim Kardashian spotkała się z Donaldem Trumpem w sprawie... reformy więziennictwa

Zobacz również:Czy Kim Kardashian rzeczywiście wystąpiła w teledysku Tupaca?
pjimage-388.jpg

Parę lat temu Kim mogłaby umówić się z Donaldem Trumpem co najwyżej w zaciszu jego prywatnego apartamentowca. Teraz spotykają się w Białym Domu - on jako prezydent, ona w roli specjalistki do spraw wymiaru sprawiedliwości.

To jest ten rodzaj newsa, który jest naprawdę bardzo ważny, ale nikt o nim nie pisze. Wszyscy o wiele szybciej zainteresują się tym, że Ariana Grande ma nowego chłopaka, niż faktem, że Kim Kardashian-West stała się pełnoprawnym adwokatem. Absurdalne, ale prawdziwe. I choć KiKi już wiele lat temu wykorzystała swoją pozycję do czynienia dobra (hehe), to tym razem jej działalność w pełni zasługuje na pochwałę. W listopadzie 2017 roku Kim po raz pierwszy poruszyła temat Alice Marie Johnson na swoim twitterze, po czym postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i wykorzystując swoją pozycję w mediach, uczynić z niej pożytek dla dobra innych.

— Kim Kardashian West (@KimKardashian) 26 października 2017This is so unfair... https://t.co/W3lPINbQuy

Burzliwa historia 63-letniej Alice Marie Johnson zaczęła się w 1996 roku, kiedy to kobieta została skazana na dożywocie (!) za pomoc w handlowaniu kokainą, w którą zaangażowała się po tym, jak straciła pracę i nie była w stanie utrzymać rodziny. W liście do CNN wdzięcznie zatytułowanym Why Kim Kardashian Thinks I Should Be Released From PrisonAlice napisała, że jej życie zaczęło wymykać się spod kontroli po rozwodzie i utracie syna. – Zrobiłam największy błąd w moim i związałam się z ludźmi sprzedającymi narkotyki. To była droga, której normalnie nie wzięłabym pod uwagę. Stałam się tak zwanym telefonicznym mułem, przekazującym wiadomości między dystrybutorami i sprzedawcami kokainy. Brałam udział w konspiracji narkotykowej i to był błąd.

To nie pierwszy raz, kiedy Kim interweniuje w związku ze sprawami karnymi przeciwko kobietom. W zeszłym roku najpopularniejsza z rodu Kardashian-Jenner poprosiła swój zespół prawny, by pomógł uwolnić Cyntoię Brown. 30-letnia dziś kobieta została skazana za morderstwo w 2004 roku - jej ofiarą był mężczyzna, który przedtem wielokrotnie ją gwałcił. Sprawa wywołała powszechne oburzenie, gdy Brown otrzymała dożywocie bez prawa do zwolnienia warunkowego przez kolejne 51 lat. System zawiódł – napisała w listopadzie Kim za pośrednictwem swojego Twittera – Serce kraja się na myśl o młodej, seksualnie wykorzystywanej dziewczynie, która pomimo tego, że ma odwagę walczyć, zostaje uwięziona na całe życie! Musimy działać lepiej i robić to, co dobre. Wczoraj zadzwoniłam do moich prawników, aby zobaczyć, co można zrobić, żeby to naprawić. I tak zaczęła się historia pani adwokat Kimberly Kardashian. Więcej informacji znajdziecie w wywiadzie dla Mic, przeprowadzonym z KiKi na początku maja:

Jeśli chodzi o spotkanie z Donaldem Trumpem – Kim wróciła z niego pełna optymizmu. Kanye na prezydenta, Kim na Pierwszą Damę! Odpalamy mikrofalówkę i wkładamy popcorn – ciekawe, co przyniesie nam 2020.

— Kim Kardashian West (@KimKardashian) 31 maja 2018I would like to thank President Trump for his time this afternoon. It is our hope that the President will grant clemency to Ms. Alice Marie Johnson who is serving a life sentence for a first-time, non-violent drug offense.
— Kim Kardashian West (@KimKardashian) 31 maja 2018We are optimistic about Ms. Johnson’s future and hopeful that she —and so many like her—will get a second chance at life.
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 30 maja 2018Great meeting with @KimKardashian today, talked about prison reform and sentencing. pic.twitter.com/uOy4UJ41JF

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.