Konflikt Puszatego z Drizzym wszedł na kolejny poziom. Podczas wczorajszego występu w Toronto, w kierunku autora albumu DAYTONA poleciały kubki z piwem, a następnie grupa osób próbowała wedrzeć się na scenę. Raper oskarżył kanadyjskiego adwersarza o opłacenie osiłków.
Wczoraj w nocy w Toronto temperatura spadła co prawda poniżej zera, ale w Danforth Music Hall zrobiło się naprawdę gorąco. Zobaczcie sami:
Przypominamy, że beef rozpoczął się w maju tego roku, a jego kulminacyjnym momentem był diss track The Story of Adidon, za pomocą którego Pusha-T wykonał fatality na Drake’u.
Ostatnio o konflikcie ponownie zrobiło się głośno, kiedy w czasie występu Puszatego na Camp Flog Gnaw 2018 wyświetlony został napis Fuck Drake.
Raper odciął się od tego, zwalając winę na zbyt wczutego technicznego. Kilka miesięcy temu zarzekał się zresztą na łamach Vanity Fair, że beef uznaje za zakończony. Wczorajsza awantura i oskarżenia skierowane pod adresem Kanadyjczyka mogą jednak wskazywać na to, że ciąg dalszy nastąpi...