Fani Riri czekają na premierę R9, ta natomiast wypuszcza na rynek kolejną kolekcję bielizny. Czy mamy traktować to jako deklarację tego, któremu biznesowi postanowiła się całkowicie poświęcić?
Nie nudziła się w 2019! Oprócz świetnie prosperujących marek - Fenty Beauty i Savage X Fenty, Rihanna jako pierwsza kobieta otworzyła luksusowy dom mody pod skrzydłami francuskiego giganta LVMH (Moët Hennessy Louis Vuitton). Był też pokaz Savage x Fenty na nowojorskim Fashion Weeku, choć właściwie nazwanie tego jedynie pokazem jest sporym niedomówieniem - to bowiem zjawiskowy spektakl, gdzie pierwsze skrzypce grała kolekcja bielizny, a tłem performance’u były występy Migosów, A$AP Ferga, czy Normani. Victoria’s Secret, czas odrobić lekcje.
Prócz koncertów i układów tanecznych, na wybiegu najpopularniejszym modelkom kroku dotrzymywały osoby o zróżnicowanych rozmiarach, ale też... niepełnosprawna modelka Mama Cax, drag queen Aquaria i transpłciowa aktorka Laverne Cox. Przekaz jasny - jesteśmy dla każdego.
Te wydarzenie błyskawicznie przeszło do historii, za to nudnawy występ w filmie Guava Island, gdzie u boku rozśpiewanego i roztańczonego Donalda Glovera Rihanna pełni rolę narratora wydarzeń - już nie. A zamiast wydawnictwa, którego Navy wyczekują od prawie czterech lat, Robyn wydała jeszcze w 2019 roku wizualną autobiografię, 504-stronicową The Rihanna Book. Jednak i tak te wszystkie zabiegi nie odwróciły uwagi zniecierpliwionych fanów, którzy dobrze zapamiętali datę 26 grudnia 2019, kiedy to miał ukazać się nowy album Riri. Robyn zapowiedziała, że prace nad nadchodzącym albumem sprawiły jej mnóstwo frajdy, ale nie ma zamiaru wypuszczać go w pośpiechu, jeżeli nie będzie do niego w pełni przekonana.
Pytanie tylko, czy to w ogóle nastąpi? Co prawda Rihanna od wydania Anti stale umacnia swoją pozycję w świecie mody i zyskuje na tym polu coraz więcej, jednak jej miejsce w branży muzycznej nadal nie zostało przez nikogo zajęte. To daje nadzieję, że w zupełnie niespodziewanym momencie, kiedy my będziemy kolejny raz oglądać jej pokazy mody i kupować produkty, którymi nas kusi, Riri wyda cały album i kolejny raz rozbije bank.
Ale czy to jest dobry moment na powrót do muzyki?
W tym momencie najwierniejsi Navy wykrzykują zdecydowane tak!, jednak patrząc na osiągnięcia Rihanny w świecie mody, trzeba przyznać, że na tym polu może jeszcze wiele zdziałać. W 2015 została światowym ambasadorem marki Puma - ta współpraca okazała się strzałem w dziesiątkę. Pierwsza odsłona creepersów Puma x Fenty wyprzedaje się w trzy godziny, cała kolekcja robi ogromne zamieszanie w social mediach, a zyski sportowej marki są większe niż oczekiwano. Zaledwie rok po nawiązaniu współpracy creeper Puma x Fenty zostaje butem roku 2016 według Footwear News. Wtedy Rihanna dosłownie i w przenośni detronizuje Kanye Westa, czyli zwycięzcę poprzedniego roku i zgarnia tytuł w kolejnej sferze, dotychczas zdominowanej przez mężczyzn. Chociaż brzmi to trochę na wyrost, to jednak jest konkretne zwycięstwo w liczbach - przychody Pumy poszybowały w górę od podpisania umowy z Rihanną, natomiast Yeezy było na rynku tak mało, że nie robiły żadnej różnicy w słupkach sprzedażowych.
Wówczas Rihanna uderza z innej strony. Startuje z marką Fenty Beauty, w której stawia na różnorodność, oferując aż 40 odcieni podkładów. I znowu wyprzedając marki - tym razem w sferze beauty. A chwilę później pogrąża koncepcję pokazów Victoria’s Secret za sprawą swojego show z okazji nowej kolekcji Savage X Fenty.
Nie można zapominać, że to muzyczne osiągnięcia Barbadoski w znacznym stopniu wpłynęły na jej sukces w modzie. I choć sami cały czas sprawdzamy serwisy streamingowe w poszukiwaniu R9, to jednak zauważamy, że na dzień dzisiejszy potrzebujemy Rihanny nie tylko w muzyce, ale coraz bardziej w modzie (nie tylko ze względu na oszałamiające outfity). Dlatego wybaczamy jej te obsuwy z albumem. Ale w 2020 coś musi się ruszyć!