Zwykle skupiamy się na najlepszych tekściarzach, ale dziś zajmiemy się jednak tymi raperami, którzy najlepiej radzą sobie w nieco innej kwestii – refrenach.
Co sprawia, że dana piosenka zostaje z nami po pierwszym przesłuchaniu przez długi czas? Co sprawia, że chcemy słuchać jej na okrągło – w domu, w tramwaju i w klubie? Nie ma jednej sprawdzonej receptury na numer, który moglibyśmy określić sformułowaniem catchy. Na hitowość projektu składa się ogrom czynników – beat z odpowiednimi dźwiękami i odpowiednim tempem, zdolności wokalne wykonawcy i pióro tekściarza. Istnieją nawet badania opisujące wpływ... używania falsetu przez męskich wokalistów w piosenkach na ich pozycję na liście Billboard Hot 100.
Jeden aspekt piosenki w relacji do jej hitowości pozostaje jednak niezmienny – refren. To te powtarzające się w numerze słowa zapamiętujemy najczęściej i najszybciej. Jednym z najbardziej klasycznych niech będzie ten z C.R.E.A.M. Wu-Tang Clanu. Od 1993 roku wiele się jednak w rapie zmieniło. Kto robi aktualnie najlepsze hooki w Ameryce?