Zdziwilibyśmy się, gdybyśmy tylko potrafili się jeszcze zdziwić, ale nie jest to pierwszy zaskakujący projekt filmowy, w który zaangażowany jest Yachty. Skoro wcześniej mógł wystąpić w sequelu How High bez Method Mana i Redmana - to czemu nie miałby się zabrać za hip-hopową adaptację Uno?
Jak donoszą m.in. Deadline i Variety - Mattel Films przymierza się do realizacji produkcji, bazującej na kultowej karciance z historią liczącą pół wieku.
- W Mattel Films szukamy niezwykłych pomysłów. Uno to ponadpokoleniowy i międzykulturowy fenomen, dlatego nie możemy doczekać się współpracy z Yachtym i przekształcenia tej gry w komedię sensacyjną - mówi Robbie Brenner, czyli producent wykonawczy, który dysponuje prawdopodobnie znacznie większą wyobraźnią niż my. Bo nie chodzi tylko o to, że z gry karcianej ma zostać zrobione action heist comedy. Scenarzystka Marcy Kelly ma zamiar osadzić całą fabułę w rapowym undergroundzie Hotlanty... Spokojny o karkołomne przedsięwzięcie pozostaje 23-letni raper przymierzany do głównej roli. - Grałem w Uno jako dzieciak i nadal to robię, więc to wyjątkowa sprawa, że zmienimy karciankę w produkcję o scenie Atlanty, z której się wywodzę. To wszystko jest bardzo bliskie mojemu sercu - zapewnia.
Patologiczna ekscytacja, którą budzi u nas to wariactwo równa się uzasadnionemu niepokojowi. Trudno przecież nie przyjąć postawy kocura z popularnych memów: Andrzej to je*bnie. Lil Yachty uspokajał nas już przy okazji How High 2, a skończyło się na 26% od użytkowników Rotten Tomatoes.