Kojarzycie, skąd wzięły się sample do Głuchej nocy, Ja mam to co ty czy Wiedziałem, że tak będzie? Mamy dla was mały przewodnik po klasyce - enjoy!
Dawno temu Ten Typ Mes dissował duet producencki Skalpel, rapując w tracku G-Funk, jakbyś pytał: Oskalpujesz polski jazz, wzbudzisz podziw / Ja przestałem dymać te sample w dniu szesnastych urodzin. My nie przestajemy i dymamy kilka klasycznych sampli, które wykorzystano w słynnych rapowych numerach.
Fisz - Polepiony vs Miles Davis - Blue In Green
W czasach, gdy zarzucano Kubiemu Producentowi sięganie po construction kity, aż trudno wyobrazić sobie, że prawie 20 lat temu kontrowersje budziło wykorzystanie przez Emade długiego sampla z albumu Kind of blue Milesa Davisa - chodziło o utwór Fisza Polepiony. Kilka lat wcześniej Blue in Green wziął na warsztat J Dilla, produkując numer Life dla Proofa.
Wzgórze Ya-Pa 3 / Warszafski Deszcz - Ja mam to co ty vs Czesław Niemen - Sen o Warszawie
To taki klasyk, że aż nie wypada o tym pisać. O ile jednak w przypadku „Mam tak samo jak ty” wszystko jest jasne, o tyle nie wszyscy zauważyli, że intro Dwa trzynaście PRO8L3Mu również powstało w oparciu o Sen o Warszawie. A jeszcze co do Niemena, nie sposób nie wspomnieć o tym, że najbardziej poruszający fragment Summertime '06 Vince’a Staplesa, czyli Jump off the Roof nie powstałby bez Nie jesteś moja z 1971 roku.
Pezet/Noon - W branży vs Solaris - The Martian Chronicles IV-VI
Tę historię przypominaliśmy już w zestawieniu 9 rapowych tracków w sam raz na jesień. Jak głosi rapowa hagiografia, sample wykorzystany przez Noona w utworze W branży pochodził z wosku, który wcześniej zabrał Webberowi podczas swojej wizyty w Szczecinie. I Webber podobno nie był wcale zadowolony z tego faktu. W ostatecznym rozrachunku jednak było warto. Za sprawą próbki pobranej z winylowej płyty węgierskiej grupy Solaris z 1984 roku powstał jeden z fundamentalnych tracków dla gatunku.
Peja/Slums Attack - Głucha noc vs Stan Borys - Chmurami zatańczy cień
Częścią historii klasycznego singla z płyty Na legalu? jest także dziesięcioletni konflikt między Peją a Stanem Borysem, którego przyspieszony sampel wokalny z utworu Chmurami zatańczy sen wykorzystano do stworzenia nagrania Slums Attack. Spór sądowy został zakończony dopiero w 2011 roku podczas słynnej konferencji prasowej w hotelu Sheraton. Wcześniej Peja twierdził, że żądania Stana Borysa ma gdzieś.
Tede - Jak żyć vs Zdzisława Sośnicka - Ludzie mówią
Rok po tym jak Jay-Z i Beyoncé Knowles wysmażyli niezapomniane Crazy in Love, swoją interpretację formatu duet rapera i wokalistki w wersji polskiej zaprezentował Tede, zapraszając do współpracy... Zdzisławę Sośnicką. Singlowy numer Jak żyć? z płyty Notes powstał w oparciu o piosenkę Ludzie mówią z 1974 roku. Cała akcja została przez TDF-a zaaranżowana jak najbardziej po dżentelmeńsku. – Tede przyjechał do mnie do domu, spotkaliśmy się, porozmawialiśmy. Zaprezentował mi piosenkę. Powiedziałam mu wtedy, że kilku rzeczy nie rozumiem, ale generalnie podoba mi się. Nie widziałam żadnych przeszkód, żeby zacytował mnie, fragment utworu, który nagrałam na drugą płytę. Zaimponował mi tym, bo mógł przecież wybrać piosenkę bardziej znaną. Pomysł udało się zrealizować, piosenka zaistniała. Były potem propozycje, żebyśmy wspólnie wystąpili. Tak się nie stało, ale cieszę się, że byłam częścią jego... projektu, bo tak to się dzisiaj określa – wspominała w jednym z wywiadów Sośnicka.
Molesta - Wiedziałem, że tak będzie vs Wes Montgomery - When a man loves a woman
Jeżeli w ogóle kojarzycie ten nieśmiertelny szlagier, to znacie go pewnie z interpretacji Michaela Boltona (zgarnął za nią Grammy w 1991 roku) lub w klasycznej wersji Percy’ego Sledge’a z lat sześćdziesiątych. Kilka lat po pierwszym wykonaniu kompozycji Calvina Lewisa i Andrewa Wrighta, wersję instrumentalną wersję utworu przygotował jazzowy gitarzysta Wes Montgomery. Czekamy prawie do 1:30 i łapiemy fragment, który na zawsze zapisał się w historii polskiego rapu. I tutaj ciekawostka, słyszeliście numer Awon & Dephlow, Real hip hop?
Liroy - Scoobiedo Ya! vs The Smiths - How soon is now
Pana posła Liroya-Marca w latach 90. nienawidziło 3/4 środowiska rapowego, co nie zmienia faktu, że płytą Alboom z 1995 roku kładł fundamenty pod tę grę i przez moment był na pierwszej linii kulturowej rewolucji, jaka miała nastąpić w niedalekiej przyszłości. Umówmy się, grubo ponad 500 tysięcy sprzedanych egzemplarzy mówi samo za siebie. Nie wiem, kiedy (i czy w ogóle) wracaliście do tego materiału, ale mnie urwało łeb, gdy uświadomiłem sobie, że Scoobiedoo Ya! rozpoczyna się od kultowego riffu z How soon is now The Smiths. WTF!
Kaliber 44 - Film vs Zespół jazzowy Andrzeja Kurylewicza - Yesterdays
Napisać o tym, że polski hip-hop latami karmił się dorobkiem polskich jazzmanów, to nic nie napisać. Zamiast jednak mnożyć truizmy, warto wrócić czasami do oryginalnych nagrań tuzów rodzimego jazzu. Pięknym przykładem wykorzystania materiału źródłowego jest Film oparty na utworze Yesterdays w wykonaniu zespołu legendarnego polskiego pianisty Andrzeja Kurylewicza z 1956 roku. Co ciekawe, mimo że kawałek Kalibra 44 jest w oczywisty sposób demoniczny i nawiedzony, śmigał w tamtym czasie na rotacji RMF FM, stając się ogólnopolskim przebojem.
A skoro o Filmie mowa, warto też sięgnąć po rekonstrukcję tego beatu zrobioną przez Metro na potrzeby kompilacji Niewidzialna Nerka. Rzuca całkiem inne światło na ten klasyczny singielek.