Ministerstwo Finansów przyczepiło się do Taconafide. Jak zawsze chodzi o hajs

Zobacz również:Musical sci-fi. Kulisy trasy „Psycho Relations” Quebonafide (ROZMOWY)
Zrzut-ekranu-2018-04-26-o-12.50.45.png
fot. Dagmara Szewczuk @dagsoon

Hejt obejdziesz, ziomków z Interii obejdziesz, ale Ministerstwa Finansów już nie obejdziesz. Zwłaszcza jeśli zauważyło, że kombinujesz przy podatkach.

Cała historia zaczęła się od tej wrzutki:

Rozwińcie koniecznie opis i przeczytajcie, bo cała sytuacja jest dosyć ciekawa - pokazuje, w jaki sposób sprytni artyści mogą zarobić z związku z różnicą pomiędzy podatkami. Oczywiście takie numery przed Taconafide robili już inni, ale to o nich jest teraz najgłośniej. No i Ministerstwo Finansów ucięło takie praktyki. O tym donosi portal money.pl, cytując przy okazji wydawcę płyty, który wysłał do nich oświadczenie: Postanowiliśmy zrewidować stanowisko (...) oraz zastosować się do zaleceń Ministerstwa Finansów. Żeby uciąć spekulacje na temat wątpliwości związanych z opodatkowaniem produktu, postanowiliśmy finalnie odprowadzić 23 proc. VAT od sprzedaży - pisze money.pl, nawiązując oczywiście do albumu Soma 0.5 mg.

To my sobie z tej okazji jeszcze raz posłuchamy Meek Milla. Szczególnie, że obchodzimy dzisiaj Światowy Dzień Własności Intelektualnej, a Soma 0.5 mg po raz pierwszy szczytuje na OLiSie.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.