Najważniejszy trend 2020? W ciężkich czasach konkurencyjne marki zaczęły ze sobą współpracować

Zobacz również:Nowe plecaki oraz torby z jesiennej kolekcji Carhartt WIP sprawdzą się i na szkolnym korytarzu, i wśród górskich szczytów
Daily Life In Beijing Amid Coronavirus
Fred Lee/Getty Images

Aż chce się zaśpiewać piosenkę Ramię w ramię Viki Gabor i Kayah. Żartujemy, nie chcemy tego robić. Ale od jakiegoś czasu marki rzeczywiście decydują się działać wspólnie. I to jest bardzo spoko.

Nazwanie sytuacji z weekendu historycznym (ale jednocześnie symbolicznym) retweetem wcale nie byłoby przesadą, bo Nike i adidas pokazują, że w ważnych kwestiach należy iść ramię w ramię. Gigant z Oregonu udostępnił na swoich socialach krótki filmik oparty na przeciwieństwie sloganu Just Do It. Tym razem Nike apeluje: For once, Don't do it, namawiając do tego, żeby nie ignorować rasistowskich postaw i aktywnie uczestniczyć w zmianie.

Kampania wzywająca do podjęcia działania sama w sobie stanowi przełomowy projekt Nike, bo po raz pierwszy odwraca najsłynniejsze hasło reklamowe na świecie. Ale kiedy do apelu dołącza główny rywal sportowego brandu - adidas, który przekazuje wpis dalej z podpisem Together is how we move forward. Together is how we make change - wówczas historia dzieje się na naszych oczach.

Współprace, który jeszcze kilka lat temu nie miałyby szansę na powodzenie, dziś stają się naturalne. We wtorek 2 czerwca odbył się protest wiodących amerykańskich wytwórni muzycznych, które dołączyły do Blackout Tuesday. Warner Music Group, Columbia Records, Sony/ATV, Universal Music Group, Def Jam, Interscope i Universal Music Group i inne włączyły się do akcji ponad podziałami. Podobnych przykładów, ale już niezwiązanych z aktualnymi protestami w Stanach Zjednoczonych, jest dużo więcej. Dziś każda znacząca marka chce kształtować swój przekaz, przedstawiać i namawiać do powielania prezentowanych przez nią postaci, a slogany podeprzeć namacalnym działaniem. A kiedy cel kilku konkurencyjnych marek jest taki sam, coraz częściej decydują się działać razem.

Solidarnością wykazało się też dwóch innych gigantów - Apple i Google, którzy w kwietniu podjęli bezprecedensową współpracę w zakresie wykorzystania swojej technologii, która miała na celu stworzenie programu skutecznie pomagającego w walce z koronawirusem. Aplikacja, z której korzystają już niektórzy obywatele Stanów Zjednoczonych, wykorzystuje zainstalowane w smartfonach interfejsy Bluetooth i ostrzega ich właścicieli, że w pobliżu znajdują się osoby zakażone wirusem lub przebywające na kwarantannie.

W zeszłym roku, w celu zaktywizowania millenialsów, siły połączyły wiodące amerykańskie marki napojów - w tym Coca-Coli, Keurig Dr Pepper i Pepsi. Współpraca miała na celu ograniczenia odpadów z tworzyw sztucznych w branży, a każdy brand zainwestował w zbiórki plastikowych butelek, aby można je było poddać recyklingowi i ponownie wykorzystać. A przy okazji przeprowadził kampanię uświadamiającą znaczenie plastiku z recyklingu.

Realne zmiany i dalekosiężne cele często mogą zostać osiągnięte tylko dzięki wspólnemu działaniu. Trend współpracy konkurencyjnych marek w ramach walki z koronawirusem, rasizmem czy zanieczyszczeniem środowiska co prawda dziś przebiega jako normalny, godny podziwu proces, ale jest ruchem, który jeszcze kilka lat temu wydawałby się niezwykle ryzykowną strategią. Można? Można!

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Reprezentantka generacji Z, w newonce.media od 2019 roku. Prowadząca autorską audycję muzyczną KARI ON, współprowadząca pasmo BOLESNE PORANKI, ownerka TikToka, social media managerka albo najgólniej: twórczyni contentu.