Tajemniczy król polskiego YouTube'a zaczynał od wideorecenzowania gier, by z czasem urosnąć do rangi naczelnego awangardzisty internetowego art brut. Masową popularność oraz zainteresowanie mainstreamowych mediów, światka sztuki współczesnej czy środowiska hip-hopowego przyniosły mu cudaczne przeróbki znanych utworów, a następnie także autorskie dokonania wokalne. Wybieramy spośród nich takie, bez których życie byłoby jak pajda bez Delmy.
Klocucha można niby traktować pobłażliwie czy z przymrużeniem oka, ale jego aktywność naznaczona jest w rzeczywistości rysem nikiforycznym, a podejście do tkanki języka znamionuje wywrotową kreatywność, będącą znakiem rozpoznawczym największych umysłów - typu: James Joyce. Znajduje to odbicie w jego utworach literacko-muzycznych. Przypomnijmy tę radosną twórczość.