Nasze wrażenia po przesłuchaniu płyty Żabsona: to ziomal i mamy na to 4 dowody

Zobacz również:Musical sci-fi. Kulisy trasy „Psycho Relations” Quebonafide (ROZMOWY)
zab.jpg

Za nami premiera długo wyczekiwanego albumu Żabson to ziomal. Mateusz przeszedł test oficjalnego debiutu w takim stylu, że nie wiemy czy od razu przyznawać statuetkę za płytę roku, czy najpierw sprezentować mu proszki na ADHD.

1
Postmodernizm

Żabson to ziomal jest tak wykręconym produktem kultury, że nie wymyśliłby go nawet Baudrillard piszący Symulakry i symulację. Oto Żaba staje przed krzywym zwierciadłem up-to-date rapu i ponowoczesności, a jego absurdalne odbicie okazuje się niespodziewanie stokroć bardziej ekscytujące niż rzeczywistość. Idź sobie, k***a, kup kalejdoskop i przyklej do czoła - usłyszał jeden z naszych redaktorów, kiedy zdradził popularnemu rapowemu publicyście starszego pokolenia, że jest zachwycony utworem i teledyskiem DMT. Czy można wyobrazić sobie lepszą reklamę debiutu Żabsona?

2
Absurd

Dwie trzecie przesłuchane. Jest to poj***ne i wciągające, aczkolwiek już mi trochę mózg paruje - relacjonował z kolei na bieżąco odsłuch inny z naszych redaktorów. I trudno mu się dziwić. Dawno nie dostaliśmy do rąk materiału, w którym efekt wow leży tak blisko efektu wtf. Gdyby można było przecierać uszy ze zdumienia, właśnie to robilibyśmy, słuchając jak hipernasycony beat Wrotasa do DMT zmienia się finalnie w słowiańską, remizową wiksę. Albo kiedy Żabson bez mrugnięcia okiem rymuje sobie rocky ze snacki i happy z gapi w trzecim utworze (Czuję się jak A$AP Rocky, palę zioło, wpieprzam snacki/Moja dupa nie jest happy, bo twoja dupa się wciąż gapi) czy bingo z dingo w czwartym utworze (Chciałeś skreślić nas, bingo / I ciągle szczekasz jak dingo). Lub gdy 2Latefor, odpowiedzialny za muzykę w Ja zarabiam Ty się bawisz, sięga po takie rozwiązania melodyczne i aranżacyjne, że cykacze-cykaczami, ale ta kompozycja mogłaby przecież trafić na ścieżkę dźwiękową dowolnego filmu Władysława Pasikowskiego z lat 90.

3
Chaos

Żabson to ziomal mógłby być albumem jakich mnóstwo. Rozumiecie, Mateusz definiuje swój rap w Losie słowami: Ja mówię o tym jak zarabiam i jak to wydaję, a samego siebie w A$AP Rocky: Trochę A$AP Rocky, trochę ODB/Zwykły typek z ośki i japoński geek, a to nie jest przecież jakiś niebywale oryginalny zestaw tematów czy inspiracji. Tyle że on przerysował tę estetykę do tego stopnia, że na powrót wydaje się ekscytująca i świeża. Nie boi się przy tym wpisać jej w rzeczywistość, w której wszystko jest kawałem oraz żartem.

Weźmy sam sposób nawijania Żabsona. On jest co najwyżej przeciętnym raperem, wielokrotnie na tym krążku przegrywa z beatami, ale to go nie powstrzymuje. Wciska gaz do dechy, nieustannie eksperymentuje z flow, krzyczy, dziwacznie akcentuje słowa, eksploatuje auto-tune w stopniu absurdalnym. Jest w tej ekspresji coś instynktownego, atawistycznego i diabelnie chaotycznego, co przykuwa uwagę i nie pozwala na sekundę znużenia. A to w epoce kompulsywnego skipowania stanowi wartością kosmiczną. Podobnie jest z beatami. Na Żabson to ziomal co drugi numer brzmi jak zblendowane w jedną kompozycję kilka trapowych mixtape’ów. Newschool, syntezatory, 8bitowe brzmienia jak ze starych gier komputerowych, Manieczki. Pytamy wprost: który polski raper w ostatnich latach zaprezentował bardziej imponującą i efektowną selekcję beatów?

4
Żywioł

Bierzemy pod uwagę, że nie każdy musi podzielać zachwyty nad Żabson to ziomal. Sami widzimy w nich przejaw ponowoczesnej patologii i przepalenia receptorów. Jednego natomiast jesteśmy pewni i pozostajemy głusi na kontrargumenty: promujące ten materiał koncerty Żaby będą piekłem na ziemi. Kiedy słuchamy zakończenia DMT czy Wszystko dobrze od trzeciej minuty i próbujemy wyobrazić sobie to live, przed oczami stają nam obrazy zamieszek w Los Angeles ‘92 czy w Hamburgu z ubiegłego roku.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Senior editor w newonce.net. Jest związany z redakcją od 2015 roku i będzie stał na jej straży do samego końca – swojego lub jej. Na antenie newonce.radio usłyszycie go w autorskiej audycji „The Fall”, ale też w "Bolesnych Porankach". Ma na koncie publikacje w m.in. „Machinie”, „Dzienniku”, „K Magu”,„Exklusivie” i na Onecie.