Neo i ekipa wracają do symulacji. Jest zwiastun czwartej części kultowego „Matrixa”!

Zobacz również:„Jackass” powraca! Pierwszy trailer nowego filmu to czyste szaleństwo
Matrix 4
fot. trailer "Matrix Resurrections"/Warner Bros./YouTube

Od premiery Rewolucji - ostatniej jak dotąd części Matrixa - minęło 18 lat. Jak wiele zmieniło się od tego czasu? Zobaczycie w trailerze, w którym pojawiają się nie tylko Keanu Reeves i Carrie-Anne Moss, ale też debiutujący we franczyzie Neil Patrick Harris i Yahya Abdul-Mateen II.

Można mieć różny pogląd na to jak oryginalny Matrix, oraz jego dwa sequele, przetrwały próbę czasu. Ale pierwsza część trylogii, która zaraz zamieni się w tetralogię, jest jednym z najbardziej wpływowych i ikonicznych przykładów kinematografii ostatniego ćwierćwiecza. Wizja sióstr Wachowskich nie tylko zaimponowała milionom widzów, ale także idealnie wpasowała się w ducha czasów, w których pluskwa milenijna wydawała się realnym zagrożeniem. A postęp technologiczny kojarzył się często z apokalipsą.

Ale Matrixy to również po prostu świetne kino akcji. Zrewolucjonizowały świat filmowych blockbusterów łącząc tradycję kina kung-fu z Hong Kongu z postępowymi efektami specjalnymi oraz filozoficzną podszewką. Długo wydawało się, że nigdy nie ujrzymy kontynuacji serii, która mogła się niektórym wydawać sztucznie podtrzymywana przy życiu przez dwie następne części. Ale koniec wyczekiwania jawi się już na horyzoncie.

Czwarta odsłona franczyzy pod tytułem The Matrix Resurrections wejdzie do kin tuż przed gwiazdką - 22 grudnia tego roku. Na ekranie znów ujrzymy Keanu Reevesa, Carrie-Anne Moss, Jadę Pinkett-Smith oraz Lamberta Wilsona. Laurence Fishburne, który w oryginalnej trylogii zagrał Morfeusza, potwierdził z kolei, że nie zaproszono go do ponownego wcielenia się w kultową postać. Imponująca jest również lista aktorów i aktorek debiutujących w serii. Są to m.in. Yahya Abdul-Mateen II, Neil Patrick Harris, Christina Ricci, Priyanka Chopra Jonas i Jonathan Groff. Pomijamy już fakt, że natłok dwuczłonowych nazwisk w creditsach przyprawia nas o niemały ból głowy.

Dwa lata temu, przy okazji 20. lecia jedynki Marek Fall pisał na łamach niuansa, że dzieło Wachowskich garściami czerpało z Ghost in the Shell, zostało zbudowane na überczytelnym mesjanistycznym patencie i alegorii platońskiej jaskini, nawiązywało do greckiej mitologii, a jako całość stanowiło dystopijną przepowiednię o antykapitalistycznym wydźwięku. O tym, jak ważna była ta intelektualna podbudówka niech świadczy fakt, że wszyscy na planie dostali egzemplarz książki Symulakry i symulacja Jeana Baudrillarda, jednego z najważniejszych filozofów czasów globalizacji i wirtualnej rzeczywistości.

Niby mowa więc o zwyczajnym filmie science fiction, ale jeśli sięgać po niego dzisiaj, to właśnie głównie ze względu na profetyczny wymiar. Te pop-futurologiczne rozważania były na tyle trafione, że właściwie do dzisiaj się nie zdezaktualizowały. Podobnie jak choćby album OK Computer Radiohead, który ukazał się dwa lata wcześniej. Paradoksalnie, choć Matrix stał się klasykiem - do legendy przeszły historie o aktorach, którzy odrzucili propozycję zagrania w nim. Otóż pierwszym wyborem Wachowskich, jeśli chodzi o postać Neo, nie był wcale Keanu Reeves tylko Will Smith, który ostatecznie postawił na... Bardzo dziki Zachód. Obok niego bracia widzieli m.in. Vala Kilmera jako Morfeusza. O rolę Trinity miały z kolei zabiegać Angelina Jolie i Gillian Anderson.

7 września 2021 roku, po dłuższej przerwie i bez żadnych szczegółowych informacji, dowiedzieliśmy się wreszcie czegoś więcej o Resurrections. W sieci pojawiła się bowiem strona, na której… można wybrać pomiędzy czerwoną a niebieską pigułką. W zależności od dokonanego wyboru, obejrzymy jeden z dwóch kilkunastosekundowych teaserów produkcji. Musieliśmy poczekać ledwie dwie doby, by obejrzeć pełny trailer czwartego Matrixa. Wrażenia na gorąco? Kilka scen gdzieś już widzieliśmy, a John Wick jako Neo prezentuje się całkiem nieźle. No i nowy Morfeusz - z Abdula-Mateena II będą ludzie. Poza tym klasyczny trailer, czyli strzelaniny, wybuchy i dużo akcji. Jak to się przełoży na całokształt? Przekonamy się pod koniec grudnia.

A co, jeśli to wszystko prawda? Zapraszamy do symulacji.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.