Obyś żył w ciekawych czasach, głosi podobno starożytna klątwa z Chin. O tym, że coś w tym jest, można było przekonać się na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy, gdy memometr wyje*ało poza skalę, chociaż nikomu nie było przecież specjalnie do śmiechu.
Jeżeli już w pierwszych dniach stycznia bohaterem nagłówków zostaje człowiek-bizon, można założyć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że lekko nie będzie. Koniec końców mijający rok zrobił ze światem to, co Giorgio Chiellini z Bukayo Saką i tylko kultura obrazkowa miała się naprawdę dobrze. Do tego stopnia, że popularnych memów ze szturmu na Kapitol i finału piłkarskich Mistrzostw Europy nie zmieściliśmy w tym – niezobowiązującym – przeglądzie.
Bernie Sanders
W obliczu pandemii i szturmu na Kapitol – atmosferę podczas zaprzysiężenia Joe Bidena na prezydenta Stanów Zjednoczonych można było ciąć nożem. Tym większa była siła rażenia zdjęcia Berniego Sandersa, kulącego się z zimna na trybunie honorowej w absurdalnych, jednopalczastych rękawicach. Senator z Vermontu – przekręcony w poprzednich prawyborach przez własny obóz polityczny – dostał je dwa lata wcześniej od nauczycielki Jen Ellis, która robi podobne części garderoby z wełny, pochodzącej z recyclingu. How cool is that?! Fotograf Brendan Smialowski narzekał na kadr, ale przyznawał, że udało mu się uchwycić fajny moment. Jego opinie podzielili memiarze z całego świata, który umieszczali Sandersa choćby na gifie z pieskiem czy wśród gości jadłodajni z obrazu Edwarda Hoppera.
Kanał Sueski
Ale urwał, gdzie miejsce Mercedesa Okulara zajął... światowy handel, który – jak się okazało – w dziesięciu procentach uzależniony jest od kanału w Egipcie. Kiedy więc kontenerowiec Ever Given osiadł tam na mieliźnie w poprzek, kilkaset innych statków stanęło w korku, dzienne straty sięgały dziesięciu miliardów dolarów, a bohaterem, o którego nikt nie prosił, a każdy potrzebował, został operator koparki, odkopującej kolosa. W memografii dostrzegano w nim m.in. symbol praktyk mindfulnessowych w obliczu depresjii. Co ciekawe – pan Abdullah Abdul-Gawad nie przepadał za tymi żartami, choć równocześnie – jak przyznawał w wywiadzie dla Business Insider – nakręcały go do działania. W całej historii jest i polski akcent. Udrożnienie Kanału Sueskiego nie byłoby możliwe bez pomocy hipnotyzera Wojciecha Glanca.
Niewinny texting
Związki na dystans to domena naszych czasów. Jak i wszelkie formy komunikacji tekstowej. Właśnie o tym – oraz o wszystkim, co dzieli i łączy – są memy z cyklu o parze esemesującej w łożku. Wyśmiewanie stereotypów i wyolbrzymianie pewnych zjawisk to tutaj norma. Owls are not what they seem, jak głosi lynchowski klasyk. Nigdy nie wiadomo, czy po drugiej stronie ekranu czai się wyluzowany chad, czy może internetowy krzykacz.
For the better, right?
Kto by pomyślał, że poza przygodami Rey i Finna dostaniemy kolejny sentymentalny powrót do kosmicznej sagi o Skywalkerach. Wszystko za sprawą kilku screenów pochodzących z Ataku Klonów, uznanych przecież za jedną z najgorszych części właściwej serii. I o ile uśmiech z twarzy Padme schodzi dość szybko, tak nam seria memów For the better, right? sprawiła morze radości. Od zasad ruchu drogowego u rowerzystów po mądrzenie się o architekturze i nikomu niepotrzebnych absolwentów filozofii. Tematów tyle, ile pomysłów.
Evil x be like
Życie tej serii było prawie tak krótkie, jak przypałowych RTM-ów z lagunem. Ale za to intensywne i owocne. W końcu, negatywne odbicia różnych person wysypywały się jak kandydaci na selekcjonera piłkarskiej reprezentacji po zwolnieniu Paulo Sousy. Nasze ulubione? Evil Maja Staśko be like – o jaki pyszny burger, chyba go zjem; Evil Belmondawg be like – do widzenia; Evil Carly Rae Jepsen be like – call me never. A to jedynie kilka przykładów trendu, który z pewnością jeszcze wróci.
Squid Game
I didn’t actually see it but it looks really stupid – odnotowywał Sufjan Stevens za pośrednictwem Instagrama. I trudno nie przyznać mu racji, choć to przecież żadna nowość, że przestrzeń internetowa zostaje całkowicie zawłaszczona przez co najwyżej średni produkt kultury. Tyle dobrego, że ze Squid Game wyniknęło kilka niezłych memów, bazujących głównie na przeróbce scen z Ali Abdulem trzymającym Gi-hun Seonga czy skulonym Il-nam Oh. Ale drugi albo jeszcze gorzej – trzeci sezon z południowokoreańskimi Igrzyskami Śmierci to może być już za dużo nie tylko dla Przemysława Czarnka, który obiecywał, że jego resort przyjrzy się produkcji.
Patrz, Mariusz
Konkurencja jest mocna, ale można chyba – bez większych kontrowersji – zaryzykować stwierdzenie, że pod koniec września miało miejsce jedno z najobrzydliwszych wydarzeń w historii polskiego życia publicznego. Podczas konferencji prasowej poświęconej kryzysowi na granicy z Białorusią, Mariusz Kamiński i Mariusz Błaszczak zaprezentowali zoofilskie zdjęcie, pochodzące rzekomo z telefonu uchodźcy. Zgwałcił krowę, chciał dostać się do Polski? Szczegóły ws. migrantów na granicy – grzmiało TVP Info. Zostawiając nawet na boku aspekt obyczajowy – portal OKO.press szybko ustalił, że cała sprawa to piętrowy farmazon. Zaprezentowany materiał pochodził ze starego filmu, gdzie występowała jeszcze klacz, a nie krowa. Powstało mnóstwo przeróbek, wyśmiewających ministrów i nawet można by spuentować: koń by się uśmiał, gdyby nie było to tak kurewsko smutne.
Average fan vs average enjoyer
Odwieczna walka dobra ze złem? Boring. Odwieczny pojedynek chad vs virgin? Zawsze. I właśnie kolejną odsłoną klasycznego już mema stał się pojedynek przeciętnego fana z przeciętnym enjoyerem. Czyli z jednej strony wszechwiedzący krzykacze; znawcy pełnych dyskografii włącznie z bonusami i koncertówkami. Z drugiej: entuzjaści życia mający wyjebkę na dosłownie każdy jego element. Trochę, jak użytkownicy Twittera z regularnym bólem dupy vs newonce.
Tak wyglądała matka Jezusa?
Tym razem nie Czarna Madonna, a czarny koń tego zestawienia. Absurdalnych nagłówków było w 2021 roku aż nadto, ale najwyższą memogenność wskazywał ten z portalu TVP Info. Artykuł Tak wyglądała matka Jezusa? „Z twarzy Maryi bije piękno i godność” wzbudził gorącą dyskusję na wielu frontach. Nic jednak nie przebiło abstrakcyjnych reinterpretacji. Eksperymentalna artystka Arca; Młody Dzban z browarem w japie; sympatyczny Delmik, a także Krystyna Pawłowicz, Karolina Wojtyła (KMWTW) i Sasha Grey. Materiał źródłowy został szybko wyczerpany, ale za to z jaką pomysłowością.
A truskawką na torcie komentarz byłego minister przekształceń własnościowych. Waldemar Kuczyński skwitował rekonstrukcję słowami Nóż w plecy Matce Boskiej Częstochowskiej. Twarz seksownej, zabawowej dziewuchy zupełnie nie przystająca do przesłania katolickiego. Aha, czyli w ten sposób. Klasyczna Polska w za dużych dawkach.
Ciemna strona, jasna strona
Mój mem murem podzielony... Po jednej stronie autobusu – smutny pasażer, a po drugiej – wesoły, wpatrzony w słoneczny krajobraz za oknem. Po jednej – pooped after shower, po drugiej – showered after pooping. I tak dalej. Na przestrzeni ostatnich miesięcy drugie życie zyskał obrazek z 2013 roku autorstwa Genildo Ronchiego. Brazylijczyk zatytułował swoją pracę As vezes só depende de nós, co oznacza, że czasami wszystko zależy od nas. I raczej nie mógł przypuszczać, że pewnego dnia jego wzniosłe przesłanie zostanie wykorzystane do tego, żeby prześmiewczo głosić przewagę heroiny nad terapią. What a Time to Be Alive!