Noon nagrał całą płytę z raperem po raz pierwszy od „Muzyki poważnej”! Premiera w maju

Zobacz również:Musical sci-fi. Kulisy trasy „Psycho Relations” Quebonafide (ROZMOWY)
NOON ŻYTO.jpg

Po blisko dwóch dekadach od czasów Pezet/Noon przychodzi kolej na następny duet z udziałem legendarnego producenta. Tym razem towarzyszy mu Michał Żytniak - autor płyt Żyto (2012, Asfalt) oraz Wiry (2014, Prosto), a ostatnio rozchwytywany malarz. Ich album Morza Południowe ukaże się 14 maja.

Mikołaj Bugajak niby już żegnał się z hip-hopem, ale w 2014 roku zdarzyło mu się zaprosić Eldo, Hadesa, Jotuze, Małpę i Ostrego na płytę z Hatti Vatti. Tym razem wraca jednak na całego do sprawdzonej formuły. I nasze zdziwienie jest tym większe, że połączył siły z Żytem, który po dwóch krążkach porzucił rymowanie na rzecz sztuk pięknych. What Is This, a Crossover Episode?!

- Album jest pełen życia, powstał na zajawce rodem z '98, a wolność tworzenia obrazuje kompletna różnorodność utworów i pełne spektrum BPM. Choć jest to propozycja momentami wręcz awangardowa, to według mnie na wskroś hip-hopowa. Przedstawiamy Morza Południowe - mówi o tym projekcie Noon.

Co ciekawe - historia inicjatywy sięga 2013 roku. - 14 maja ukazał się wtedy klip do utworu Jest mi trudno, który zrobiłem dla Żyto. Choć były przymiarki do nagrania wspólnego materiału, to skończyło się na przekierowaniu jego muzyki do Prosto. Po latach nasze drogi zupełnie się rozeszły. Skupiłem się na swojej muzyce, a Michał zaczął malować obrazy. Obserwowałem jego malarstwo od dłuższego czasu i odezwałem się w sprawie zakupu printu. Był to moment przygotowywania ekskluzywnego singla dla U Know Me, do którego wtedy bezskutecznie szukałem sekretnego gościa. Puściłem Michałowi muzykę i następnego dnia zarejestrowaliśmy nagranie, które jest dostępne wyłącznie na limitowanym winylu - opowiada producent. - Dzięki temu poczułem głód współpracy. W listopadzie i grudniu w studiu prawie każdego dnia powstał nowy bit, a popołudniami nagrywaliśmy. Na moich oczach Michał z rapera o doskonałym warsztacie, który klei się do bitu, rozwinął się w kompletnego hip-hopowego artystę. Wyjątkowa wyobraźnia, brawura, plastyka, którą dysponuje, otworzyły również mnie na praktycznie każdy kierunek muzyczny - dodaje.

Pierwszy singiel już hula, na całość przyjdzie poczekać do połowy maja, ale ruszyła przedsprzedaż. Wydawnictwo w wersji limitowanej zostanie wzbogacone o dodatkowy utwór (Słońce i plaża), wlepę oraz booklet ze zdjęciami Mikołaja.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.