Prawie 10 lat supremacji szwedzkiego streamera właśnie dobiegło końca.
Od prawie dekady PewDiePie mógł być uznawany za monarchę całego YouTube’a. Od sierpnia 2013 roku, jego kanał miał najwięcej obserwujących w historii platformy. Szwed stał się ikoną streamerskiej rewolucji, która ogarnęła wiele serwisów i stała się wiodącym trendem poprzedniej dekady. Gamingowy ekspert utrzymał koronę na głowie ponad trzy lata. W styczniu 2017 roku w liczbie subskrybentów przeskoczył go kanał T-Series, który uploaduje przede wszystkim teledyski rozmaitych artystek oraz artystów z Indii i obecnie ma ponad 229 milionów subskrybentów. W międzyczasie na podium weszło także, trzymające podobny profil co T-Series, konto SET India oraz amerykańskie Cocomelon – Nursery Rhymes zajmujące się publikowaniem piosenek dla dzieci.
Ale wspomniane kanały to agregat rozmaitej twórczości, nad którym czuwa cały sztab osób. Przez cały ten czas PewDiePie działał w pojedynkę i w związku z tym można go nazwać najbardziej wpływową pojedynczą osobą na platformie. Tak było do 15 listopada 2022 roku. YouTube ma nowego króla i jest nim bezapelacyjnie MrBeast. 24-latek z Kansas od lat przyciąga uwagę za sprawą wysokobudżetowego contentu, w którym podejmuje się ambitnych challenge’y. Prawdziwym viralem stała się jego produkcja, w której z dbałością o detal odwzorowuje zasady Squid Game (pomijając jednak zabijanie odpadających osób).
MrBeast tworzy content przyjazny dla całych rodzin, co oznacza, że jego dominacja może potrwać naprawdę długo – jego potencjalny target jest niemal nieograniczony (w przeciwieństwie do PewDiePie’a, którego twórczość rezonuje głównie z młodszymi odbiorcami). MrBeast ma obecnie 112 milionów obserwujących, a uploady na jego głównym kanale obejrzano ponad 18 miliardów razy.