Zachodnia i japońska moda stanowią dla siebie wzajemne źródło inspiracji. Jednak egzotyczna otoczka wokół tej drugiej sprawia, że po japońskie elementy kulturowe chętnie sięgają streetwearowe marki na całym świecie.
Streetwear to dla młodzieży w Japonii przejaw buntu i odrębności wobec restrykcyjnego obowiązku noszenia mundurka szkolnego (seifuku). Uniformizacja doprowadziła do ekstremalnych zmian w wyglądzie nastolatków, nieraz uzyskując wręcz karykaturalny efekt. Bez względu na wiek powszechne jest też stawianie w ubiorze na wszystko, co urocze, różowe i infantylne, czyli nurt kawaii lub popularny cosplay - stylizowanie na ulubione postaci z gier komputerowych, bajek, anime, czy mangi. To wszystko można przede wszystkim zobaczyć na tętniącej życiem, niepowtarzalnej tokijskiej dzielnicy Harajuku, gdzie każdy wyróżnia się swoim ubiorem.
Jedną z osób, dzięki którym japońska moda uliczna przeniosła się do zachodniego mainstreamu była Gwen Stefani. Ponad 15 lat temu wypuściła swój pierwszy solowy album Love. Angel. Music. Baby., na którym znalazł się słynny numer Harajuku Girls. Debiutowi Gwen Stefani towarzyszyła trasa koncertowa Harajuku Lovers Tour, później wpadła też kolekcja ubrań i linia perfum - cały zamysł to tribute dla głównego ośrodka mody w Tokio.
I choć ekstremy nawet na tej dzielnicy jest już niewiele, to nadal w modzie spotkacie mnóstwo delikatniejszych wpływów ze zróżnicowanej ulicy i kultury Japonii, z których pełnymi garściami czerpie reszta świata. Przyjrzyjmy się tym mniej lub bardziej subtelnym akcentom z Kraju Kwitnącej Wiśni, które stale przenikają do streetwearowego mainstreamu.
1
Techwear
Techwear, czyli ubrania wykonane z zaawansowanych technicznie materiałów, które mają być przede wszystkim komfortowe, ale też efektowne. Te innowacyjne, wodo- i wiatroodporne itemy przeważnie utrzymane w czarnej (nawiązującej do wojskowych operacji specjalnych) i szarej kolorystyce (koncepcja szarego człowieka) stanowią ważny trend na ulicach na całym świecie, a przywędrowały do nas głównie z Japonii i Korei. Najbardziej kojarzony z tym nurtem jest Errolson Hugh, założyciel marki ACRONYM, twórca techwearowej kolekcji Nike ACG (i bohater pierwszego numeru newonce.paper). Warto wspomnieć też o innym pomyśle utrzymanym w techwearowym klimacie - popularnej linii Y-3, powstałej przy współpracy adidasa z awangardowym geniuszem z Japonii, Yohji Yamamoto.
2
Drzeworyt
Nawet ukiyo-e (obrazy przemijającego świata), czyli VIII-wieczna japońska technika graficzna, stosowana głównie do druku tekstów, może być sporą inspiracją w streetwearowym świecie. Niezwykle popularne są bluzy czy koszulki z nadrukiem chociażby Wielkiej Fali w Kanagawie lub 36 widoków na górę Fudżi, czyli najsłynniejszych drzeworytów stworzonych około 1830 roku przez japońskiego artystę Hokusaia Katsushiki. Podobnie jest z innymi obrazami charakterystycznymi dla tej metody, przedstawiającymi wschodzące słońce, smoki czy gejsze.
3
Karp koi
Japonia nie tylko jest miejscem, gdzie wyrosło wiele potężnych streetwearowych marek, jak chociażby BAPE, Comme des Garçons, czy UNDERCOVER, ale też niekończącym się źródłem inspiracji kulturowych. To na przykład dekoracyjne karpie - ważny element azjatyckiej kultury, chętnie umieszczany na streetwearowych itemach. W tradycji japońskiej jest to symbol siły, męskości i dążenia do celu. Karpie koi nieustannie pojawiają się jako nadruk na koszulkach, bluzach czy popularny element customów.
4
Kimono
Od paru lat streetwearowe marki sięgają po tradycyjny japoński strój i przerabiają go na najróżniejsze sposoby, tworząc odświeżoną wersję szaty, która funkcjonowała w modzie od V wieku. To między innymi nowoczesna odsłona kimona, powstała we współpracy Supreme z japońską marką Sasquatchfabrix. Amerykański dom mody i brand znany z łączenia elementów kultury skaterów z tradycyjnymi japońskimi technikami produkcyjnymi połączyli historyczne detale, takie jak haftowana klapa, ze współczesnym, sporym brandingiem Supreme na rękawach.
5
Japońskie pismo
To już maksymalnie mainstreamowe zjawisko. Niezliczona ilość itemów z napisami, którego znaczenia zdecydowana większość kupujących z Zachodu nie rozumie, doprowadziła do ciekawej współpracy. Nowojorska marka Shock and Awe połączyła siły z brandem customizującym kimona - The Kimono Kid, aby stworzyć linię teesów z nadrukami w systemie pisma katakana, które po przetłumaczeniu na język angielski brzmiały random Japanese shit. Projekt miał być prześmiewczym komentarzem fenomenu, który zalał cały świat mody ulicznej.
6
Sakura
Drzewo wiśni to jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli Japonii, tradycyjnie umieszczany na przedmiotach codziennego użytku - na przykład kimonach. Sakura jako metafora ulotnego życia, popularna w mandze i anime, jest już tak częstym elementem customów, że maksymalnie zredukowano jej znaczenie do ładnie wyglądającego drzewka, które można umieścić na każdym elemencie garderoby.
Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!
Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.
Reprezentantka generacji Z, w newonce.media od 2019 roku. Prowadząca autorską audycję muzyczną KARI ON, współprowadząca pasmo BOLESNE PORANKI, ownerka TikToka, social media managerka albo najgólniej: twórczyni contentu.