Miały zostać wyparte przez sklepy internetowe, a jednak dalej trzymają się dobrze. Może dlatego, że to nie tylko punkty handlowe, ale i... miejsca mocno historyczne.
W końcu każdy fan mody ulicznej obiera sobie za punkt honoru odwiedzenie któregoś z tych miejsc. A skoro już jesteśmy w środku, to nie wyjdziemy z pustymi rękoma? Na tym właśnie polega fenomen najbardziej kultowych streetwearowych sklepów świata. Wygląda na to, że ich czas potrwa jeszcze długo.
Jeżeli siedzicie w temacie od lat, to pewnie nie tylko są to punkty wam znane, ale i byliście w przynajmniej jednym z nich. Ale jeśli dopiero wkręcacie się w streetwear - ten tekst jest przede wszystkim dla was.
