Przewodnik dla początkujących: 5 słynnych sklepów streetwearowych, które warto choć raz odwiedzić

Zobacz również:Nowe plecaki oraz torby z jesiennej kolekcji Carhartt WIP sprawdzą się i na szkolnym korytarzu, i wśród górskich szczytów
kith-store.jpg
fot. Snarkitecture

Miały zostać wyparte przez sklepy internetowe, a jednak dalej trzymają się dobrze. Może dlatego, że to nie tylko punkty handlowe, ale i... miejsca mocno historyczne.

W końcu każdy fan mody ulicznej obiera sobie za punkt honoru odwiedzenie któregoś z tych miejsc. A skoro już jesteśmy w środku, to nie wyjdziemy z pustymi rękoma? Na tym właśnie polega fenomen najbardziej kultowych streetwearowych sklepów świata. Wygląda na to, że ich czas potrwa jeszcze długo.

Jeżeli siedzicie w temacie od lat, to pewnie nie tylko są to punkty wam znane, ale i byliście w przynajmniej jednym z nich. Ale jeśli dopiero wkręcacie się w streetwear - ten tekst jest przede wszystkim dla was.

1
Dover Street Market (Londyn)
dover-street-market.jpg

Choć aktualnie sieć Dover Street Market ma sklepy w Nowym Jorku, Tokio, Singapurze, Pekinie i Los Angeles to stawiamy właśnie na ten pierwszy, w Londynie. Concept store powstał w 2004 roku i był pomysłem założycielki Comme des Garçons, Rei Kawakubo wraz z mężem, Adrianem Joffe. Jednak oprócz produktów japońskiej marki znajdziecie tam także rzeczy zarówno brandów streetwearowych, jak i high-endowych - od Gucci po Golf Wang. Sama Kawakubo określiła Dover Street Market mianem pięknego chaosu.

Ciekawostka: co jakiś czas Dover Street Market zamyka się na parę dni tylko po to, aby urządzić nowe otwarcie z kilkoma zmianami. To trochę tak, jakbyście brali sobie dzień wolnego w pracy na uporządkowanie komputera.

2
A Bathing Ape (Tokio)
bape-store.jpg

BAPE w dzielnicy Shibuya to absolutny must-see: to tu wyraźnie widać potęgę japońskiej marki i to nie tylko ze względu na migające światła i kreskówkowy charakter. Zresztą co tu dużo mówić, o popularnym butiku przeczytacie nawet w typowych przewodnikach po Tokio. Założony we wczesnych najtisach przez Nigo, do dziś stanowi modowy punkt odniesienia dla wszystkich, którzy i dopiero wkręcają się w streetwear, i siedzą w tym od dawna. Podobno przyjazna obsługa lubi podszeptywać, kiedy będą nowe, ważne dropy.

3
Kith (Nowy Jork)
kith-snarkitecture.jpg

W 2011 roku Ronnie Fieg otworzył swój flagowy sklep na Brooklynie, który powala na kolana przede wszystkim ze względu na swój design. W 2015 roku butik przeszedł renowacje pod okiem Snarkitecture i do już fajnego wnętrza doszło 750 odlewów Air Jordan II zwisających z sufitu, mnóstwo przeszkleń, całkowicie biały wystrój i ekskluzywny VIP room. A do tego archiwum KITH z fragmentami osobistej kolekcji Fiega oraz KITH Treats, czyli kawiarnia serwująca ponad 20 rodzajów płatków śniadaniowych i oferty specjalne stworzone przez osoby związane z marką i przyjaciół projektanta, jak Virgil Abloh czy Action Bronson. Byliśmy i wpadliśmy w obsesję na punkcie ich lodów.

4
Supreme (Nowy Jork)
Supreme-Lafayette.jpg

Biorąc pod uwagę niesłabnącą potęgę Supreme śmiało moglibyśmy wskazać każdy sklep stacjonarny streetwearowego brandu. Stawiamy jednak na flagowiec - pierwszy sklep stacjonarny otwarty w 1994 roku w dzielnicy SoHo na Manhattanie. Bo to właśnie te miejsce na supreme’owej mapie idealnie obrazuje transformację marki z niezależnego sklepu z deskorolkami w światowego lidera mody ulicznej. Sam lokal od początku nie przypominał żadnego innego skate’owego sklepu w tamtych czasach: mocne oświetlenie, białe ściany i wysokie sufity sprawiały, że z wyglądu bliżej było mu do ekskluzywnego butiku. Szybko jednak skejci upodobali sobie nowy spot, a oprócz popularnych marek deskorolkowych, jak Spitfire czy Shorty’s, wyprodukowano niewielką ilość własnej odzieży, umożliwiając skejtowej społeczności reprezentację lokalnego sklepu. Generalnie podczas wycieczki do Nowego Jorku warto zrobić sobie wolny dzień i poświęcić go tylko na buszowanie po tamtejszych, z reguły ulokowanych na dolnym Manhattanie sklepach streetwearowych.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Reprezentantka generacji Z, w newonce.media od 2019 roku. Prowadząca autorską audycję muzyczną KARI ON, współprowadząca pasmo BOLESNE PORANKI, ownerka TikToka, social media managerka albo najgólniej: twórczyni contentu.