Przewodnik po kultowych miejscówkach w historii popkultury: Los Angeles

Zobacz również:Steez wraca z Audiencją do newonce.radio! My wybieramy nasze ulubione sample w trackach PRO8L3Mu
Hollywood
fot. Axelle/Bauer-Griffin/GC Images

Kontynuujemy kulturotwórcze wycieczki po Stanach Zjednoczonych. Już dwukrotnie zawitaliśmy na Wschodnie Wybrzeże, gdzie prześwietlaliśmy Nowy Jork i Miami. Byliśmy też w Chicago. Teraz czas na Los Angeles.

Słynne Zachodnie Wybrzeże, lądujemy w mieście, o którym napisano wiele książek, nakręcono masę filmów i którego wizerunek wykorzystano w licznych grach wideo. Nie powinno to dziwić. Mało jest tak różnorodnych kulturowo metropolii, a podobne ośrodki kulturotwórcze można pewnie wskazać na palcach obu rąk. Bez Los Angeles nie byłoby good kid, m.A.A.d city czy To Pimp a Butterfly. Nie byłoby lynchowskiego Mullholand Drive czy tarantinowskiego Once Upon a Time In Hollywood. Gdyby nie kalifornijskie słońce, nie powstałby kolektyw Odd Future, a Big Lebowski nie wszedłby do kanonu kinematografii. A to ledwie kilka przykładów.

Co zatem ukształtowało Miasto Aniołów i wywodzących się z tego miasta artystów i artystki? Wyjątkowe lokalizacje, ponadprzeciętny kreatywny ferment oraz miejsca nie do końca owiane pozytywną aurą.

1
Compton
N.W.A.
fot. Raymond Boyd/Getty Images

Compton, Compton/Ain't no city quite like mine. Dokładnie te słowa wybrzmiewają w hymnalnym refrenie utworu zamykającego opus magnum Kendricka Lamara z 2012 roku. W końcu tytułowe m.A.A.d city to nie tylko kolebka K-Dota czy Dr Dre, ale i wielu znaczących raperów. Oczywiście, że straight outta Compton są członkowie N.W.A. Z jednego z najstarszych miast w Stanach Zjednoczonych pochodzą również The Game, MC Eiht i YG, a także reprezentujący nowe pokolenie Roddy Ricch. Na przestrzeni lat wiele się nie zmieniło, a Compton słynie głównie z jakościowego rapu i wysokiego wskaźnika przestępstw.

2
Hollywood Boulevard
Hollywood Boulevard
fot. Kevork Djansezian/Getty Images

Obok słynnego znaku na wzgórzach Hollywood, to chyba najbardziej emblematyczna lokalizacja w Los Angeles. Z pewnością ze względu na obecność Walk of Fame, gdzie swoje dłonie odcisnęły gwiazdy światowego kina. Poza tym, Hollywood Boulevard słynie ze świątecznych dekoracji zrobionych z wielkich rozmachem oraz znaczącej – nie tylko dla filmu – architektury. W końcu to tam znajdują się m.in. Dolby Theatre, Roosevelt Hotel, Wax Museum czy budynki Broadway Hollywood i Capitol Records. Jest też słynny Musso & Frank Grill, gdzie przesiadywali m.in. William Faulkner, F. Scott Fitzgerald, Marlon Brando, Harrison Ford, Marilyn Monroe czy Johnny Depp. Grubo!

3
Long Beach
Snoop Dogg Long Beach
fot. Estevan Oriol/Getty Images

Długo zastanawialiśmy się, czy nie poświęcić osobnego miejsca Sunset Boulevard. Bo przecież klasyczny film o tym samym tytule z lat 50. Bo kultowy sklep z płytami Amoeba Records, wspomniane w tym artykule Whisky Go Go i miejsce kultu zmarłego przedwcześnie Elliotta Smitha zlokalizowane są przy 4334 Sunset Blvd.

Postawiliśmy jednak na Long Beach z prostego powodu: liczby wyróżniających się raperów (i muzyków w ogóle), którzy stamtąd pochodzą. Właśnie tam urodzili się bowiem Frank Ocean i Vince Staples, bez których nie wyobrażamy sobie współczesnej sceny. Zarówno tej stricte hiphopowej, jak i skierowanej w stronę r’n’b, czy w ogóle popowej awangardy. Poza tym, Long Beach było domem dla gigantów G-funku: Nate Dogga i Warrena G. To również mała ojczyzna Calvina Cordozara Broadusa Juniora, czyli popularnego Snoop Dogga. A gdyby tego było mało, to z tego miasta wywodzą się również The Pussycat Dolls. Long Beach to także ośrodek pełen ważnych muzeów i teatrów, a wiele tutejszych lokalizacji służyło za plan filmowy. Przykłady? American Pie było kręcone w Long Beach Polytechnic High School, a Glee w Juan Rodriguez Cabrillo High School. Klasa!

4
Whisky Go Go
Whisky a Go Go
fot. Michael Ochs Archives/Getty Images

Zlokalizowany przy Sunset Boulevard nocny klub zasługuje na osobną wzmiankę. Wystarczy argument, jak wiele osobistości ze świata popkultury gościło w jego progach. Grywali tam System of a Down czy Oasis, a dzięki Whisky Go Go zaistniała cała paleta zespołów. Od No Doubt poprzez Fleetwood Mac aż po Linkin Park. Prawda, że doborowe towarzystwo? Nie musimy dodawać, że w takim miejscu regularnie unosił się dym papierosowy. W obecnych czasach jest zastąpiony przez e-papierosy Vuse, według niektórych naukowców o około 95 proc. mniej szkodliwych od tych tradycyjnych. Czasy się zmieniają, zupełnie jak zespoły występujące na scenie Whisky Go Go.

5
Venice Beach
Venice Beach
fot. Mel Melcon / Los Angeles Times

Niegdyś centrum bitnikowskiego fermentu – dzisiaj multidyscyplinarny ośrodek kultury. Swoje artystyczne warsztaty prowadzili tutaj m.in. Jean-Michel Basquiat, Dennis Hopper i Ed Ruscha. Co więcej, w Venice Beach dozwolone jest malowanie graffiti. Ulicznej sztuce przeznaczono konkretną przestrzeń The Venice Art Walls. Ale słynna lokalizacja kojarzy się nie tylko z wizualną kreatywnością. Tu rezydują znani muzycy: Zack de la Rocha, Sky Ferreira czy John Lydon. Jak na LA przystało, w Venice Beach możecie również spotkać Emilię Clarke znaną z Gry o Tron czy charakterystycznego Iana McShane’a. Jak widać, Brytyjczycy – i skejci – szczególnie upodobali sobie ten słoneczny spot.

Tekst sponsorowany.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.