Odd Future w składzie Tyler, Syd, Earl Sweatshirt i Hodgy zagrali kilka numerów z repertuaru OFWGKTA na ostatnim w historii wydarzeniu z serii Low End Theory. Internet płonie od spekulacji.
Środowy wieczór dla tych mieszkańców Los Angeles, którzy mieli szczęście pojawić się na ostatnim evencie Low End Therory, był mocno sentymentalny. Ostatnie wydawnictwo od członków Wolf Gang miało swoją premierę 6 lat temu, a w 2015 oficjalnie ogłoszono rozpad grupy. Pomimo zwad i nieporozumień pośród członków wygląda na to, że (cytując Tylera) although it's no more, those 7 letters [OFWGKTA] are forever. Czwórka przedstawicieli grupy wskoczyła na scenę i zagrała razem Orange Juice i Rella.
Jakby tego było mało, wieczór w małym klubie The Airliner w Lincoln Heights dopełnili swoimi występami A$AP Rocky i Ty Dolla $ign. Skąd wszystkie te gwiazdy znalazły się w jednym miejscu? Spieszymy z wyjaśnieniem. Low End Theory to dziś już legendarne, cotygodniowe eventy klubowe, które odbywały się w każdą środę we wspomnianym wcześniej lokalu, począwszy od 2006 roku. Dość szybko stały się niezwykle ważnymi wydarzeniami dla muzycznej sceny L.A., a w szczególności dla jej rapowo-elektronicznego odłamu. Na ich kanwie wypromowali się tacy artyści, jak Nosaj Thing, The Glitch Mob i Flying Lotus. Na przestrzeni lat deski Airlinera odwiedzali topowi wykonawcy, a tym, który najbardziej przyczynił się do wzrostu popularności inicjatywy, był Thom Yorke - lider Radiohead, który kilkukrotnie występował na scenie Low End Theory. Niedawno podjęto decyzję o zakończeniu tego ponadczasowego projektu, a wczorajszy występ Odd Future, którzy ostatni raz grali tam 7 lat temu, dopełnił jego historię. Teraz pozostaje nam tylko wziąć w łapę donuta z różowym lukrem i pocieszyć się szczęściem tych, którzy mieli okazję zobaczyć Wolf Gang raz jeszcze.
Czy to znaczy, że możemy liczyć na więcej koncertów kolektywu? Powstrzymajmy konie - to póki co jednorazowa akcja. Ale właśnie, póki co.