Wszyscy, którzy liczyli na to, że jeszcze kiedyś usłyszą Odd Future, pewnie teraz głośno westchnęli, bo jeden z założycieli już nie widzi przyszłości dla tego składu.
W ogniu pytań podczas sobotniego eventu Converse Creative All Star w Londynie rapera pociągnięto za język też w kwestii ewentualnej reaktywacji Odd Future. Tyler bez ogródek przyznał: Nine times out of seven, no. I would be open to it, but I think everyone is kinda past that. Następnie dodał, że ci, którzy liczą na ich reunion, są kierowani jedynie nostalgią. Sam wątpi w to, czy powrót do wspólnej twórczości po latach byłby dobrym pomysłem. Like, we don’t always need a „Bad Boys 5”. Even though I like the last one - powiedział.
Raper zaryzykował nawet stwierdzeniem, że współpraca w kolektywie OFWGKTA była fajnym czasem, ale pod względem muzycznym... mogło być lepiej. Stwierdził, że na dzień dzisiejszy, pięć lat po rozpadzie grupy, ich style mogłyby już nie stworzyć tak spójnej całości. Ale na koniec dla otuchy dodał, że wszystko może się w tej kwestii zmienić.
W sierpniu 2018 roku, podczas ostatniego w historii Low End Theory czwórka przedstawicieli kolektywu - Tyler, Syd, Earl Sweatshirt i Hodgy - zagrali kilka wspólnych numerów, a internet wrzał od plotek, czy grupa znowu zacznie działać. Dziś wiemy, że podobnego wydarzenia raczej się nie doczekamy.