Ricky Gervais znów sprawił, że mówią o nim wszyscy - wybieramy the best of jego żartów

ricky-gervais.jpg
This image released by NBC shows host Ricky Gervais speaking at the 77th Annual Golden Globe Awards at the Beverly Hilton Hotel in Beverly Hills, Calif., on Sunday, Jan. 5, 2020. (Paul Drinkwater/NBC via AP)

Gospodarz 77. gali rozdania Złotych Globów w swoim przemówieniu otwierającym ceremonię dał popalić wszystkim, łącznie z samym sobą. Ale to nie pierwszy raz, kiedy jego dowcip wycina wszystko równi z ziemią.

Kto jeszcze nie zna Ricky'ego Gervaisa? Oprócz pracy przy stand-upach, filmie i dubbingu Ricky jest też twórcą komediowych serii The Office i Extras. Kiedy w 2010 roku Gervais został gospodarzem Złotych Globów, jako jeden z pierwszych śmiało docinał zebranym aktorom, reżyserom i celebrytom, przez co rozpoczął nowy nurt w prowadzeniu takich ceremonii. Oczywiście, że wielu robiło to przed nim, ale nikt nie walił tak mocno.

W tegorocznym monologu Gervaisa też nie zabrakło przytyków do poszczególnych osób, które znalazły się na sali, komik w pewnym momencie został nawet ocenzurowany. Ricky opowiadał wówczas hardkorowy dowcip o musicalu Koty, a dokładniej o grającej jedną z głównych ról - Judi Dench. Judi broniła tego filmu - mówiła, że urodziła się aby w nim zagrać, bo nic nie sprawia jej takiej przyjemności, jak zwinięcie się na dywanie, podniesienie nóg i lizanie swojej… (kaszel) - sierści. Jest oldschoolowa.

Mocne? Ten człowiek ma na swoim koncie jeszcze ostrzejsze żarty. Przelećmy najpierw przez creme de la creme jego wystąpienia na Złotych Globach, a potem przez starsze dowcipy.

- Mamy tu dziś mnóstwo celebrytów. Legendy, ikony. Przy jednym stoliku są Al Pacino, Robert DeNiro i Baby Yoda. A nie, to Joe Pesci, przepraszam.

- Nic nie wiecie o prawdziwym świecie. Większość z was spędziła mniej czasu w szkole niż Greta Thunberg. Więc jeśli wygracie, przyjdźcie, zaakceptujcie swoją nagrodę, podziękujcie waszym agentom i waszemu Bogu i spier*****cie, ok?

- To był wielki rok dla filmów o pedofilii. "Surviving R. Kelly", "Leaving Neverland", "Dwóch papieży".

- "Pewnego razu... w Hollywood" trwa prawie trzy godziny. Leonardo DiCaprio poszedł na premierę i pod koniec jego dziewczyna już była dla niego za stara.

- Zamierzaliśmy zrobić sekcję In Memoriam, ale kiedy zobaczyłem listę osób, które zmarły w tym roku, stwierdziłem, że jest niewystarczająco zróżnicowana. Za dużo białych i pomyślałem: nie, nie na mojej straży.

- Nasza kolejna prezenterka była gwiazdą produkcji Netfliksa "Nie otwieraj oczu" - filmu, w którym ludzie mogą przetrwać, jeśli udają, że nic nie widzą. To zupełnie jak w pracy z Harveyem Weinsteinem.

- Nie wiem, o co chodzi Martinowi Scorsesemu z Marvelem i parkami rozrywki. Przecież jest za niski, żeby wejść na jakiekolwiek atrakcje.

- Gdyby ISIS założyło serwis streamingowy, pewnie dzwonilibyście do swoich agentów.

Poza niewybrednymi żartami padło też sporo ostrych słów podkreślających hipokryzję gwiazd Hollywood i przytyków do tych, którzy w 2019 okryli się złą sławą - między innymi do zmarłego Jeffreya Epsteina, finansisty oskarżonego o gwałty na nieletnich. Monolog wywołał parę skrzywionych grymasów na twarzy niektórych zgromadzonych, jednak Gervais chyba już zdążył wszystkich przyzwyczaić do swojego kontrowersyjnego poczucia humoru.

Ale popularne stały się też inne żarty Ricky’ego z jego rozmaitych występów i serii The Office. Lecimy z tym:

Dla tych z was, którzy jeszcze nie wiedzą - Złote Globy są jak Oscary, ale bez tego całego podziwu. Złote Globy są dla Oscarów tym, czym Kim Kardashian jest dla Kate Middleton. Trochę głośniejsze, trochę bardziej tandetne, trochę bardziej pijackie i łatwiejsze do kupienia. Rzekomo. Nic nie zostało udowodnione.

- Pamiętaj, że kiedy umrzesz, to nie zdajesz sobie sprawy z tego, że nie żyjesz. To jest bolesne dla innych. Podobnie jest z głupotą.

- Moim największym bohaterem jest Nelson Mandela. Co za gość. Więziony przez 25 lat, zwolniony w 1990 roku i od tego czasu nie popełnił żadnego przestępstwa. To pokazuje, że więziennictwo rzeczywiście działa.

- Nie znam nikogo śmiesznego, kogo bym nie lubił. Hitler opowiadał świetne dowcipy.

- Gdy Brad i Angelina zobaczą Kevina Harta i Kena Jeonga, będą chcieli ich adoptować.

- Matt Damon to jedyna osoba, której Ben Affleck nie był niewierny.

- Roman Polański nazwał „Spotlight” najlepszym filmem na randkę.

- Patrząc na te wszystkie piękne twarze przypominam sobie o tym, jak wspaniałą pracę wykonali w tym roku chirurdzy plastyczni.

No jasne, że Ricky leci po bandzie, a wielu może się za to na niego obrazić. Ale kiedy oglądaliśmy nagranie jego wystąpienia, to uderzyło nas, że w wielu momentach Gervais... wcale nie żartował, tylko z kamienną miną jechał po celebrytach bez litości. Największy diss w stronę gwiazd wymierzony podczas ich wielkiego święta? Nie tego spodziewało się Hollywood.

I sami jesteśmy ciekawi, kto za rok poprowadzi Złote Globy.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Reprezentantka generacji Z, w newonce.media od 2019 roku. Prowadząca autorską audycję muzyczną KARI ON, współprowadząca pasmo BOLESNE PORANKI, ownerka TikToka, social media managerka albo najgólniej: twórczyni contentu.