Nadchodzi nowe milenium. Stare sprawy zyskują szerszy kontekst. Przeszłość dogania bohaterów w najmniej oczekiwanym momencie, a tajemnice w lesie na Grontach domagają się rozwiązania – czytamy w opisie ostatniej części produkcji.
Odkopany szkielet kobiety z naszyjnikiem, zabójstwo w hotelu Centrum podczas urodzinowego bankietu i poszukiwanie klucza do kryminalnej zagadki w latach 60. Pojawią się nowi bohaterowie, ale nie zabraknie również tych znanych z poprzednich sezonów – Anny Jass (Magdalena Różczka), Witolda Wanycza (Andrzej Seweryn) czy Piotra Zarzyckiego (Dawid Ogrodnik). Tak zapowiada się Rojst Millenium.
Pierwszy Rojst z 2018 roku okazał się instant klasykiem, a za sprawą Rojsta ’97 z 2021 roku reżyser Jan Holoubek (m.in. Wielka woda i Doppelgänger) potwierdził, że nie było w tym przypadku. I niby fajnie, że nowa odsłona już wkrótce, ale równocześnie szkoda, że ten fan favourite spośród rodzimych produkcji ze złotej ery seriali zaraz dobiegnie końca.
Premiera Rojst Millenium na Netfliksie została zaplanowana na 28 lutego.