Ronie Swansonie, czekaliśmy. „Parks and Recreation” jest już na HBO Max!

Zobacz również:W mordę jeża! „Świat według Kiepskich” ma zejść z anteny po 23 latach
ron swanson.jpeg
fot. materiały prasowe

Prawdopodobnie jeden z najzabawniejszych seriali ever. I bodaj jedyny telewizyjny tytuł, w którym pojawił się... Joe Biden.

Komedia o perypetiach pracowników Działu Parków i Rekreacji? No nie brzmi to jak przepis na sukces. A jednak się udało, bo śmieszne rzeczy lubią dziać się tam, gdzie najmniej się ich spodziewa.

Początkowo Parks and Recreation odbierano jako kopię Biura; zresztą myślano o nim jako spin-offie kultowego serialu. Paradokumentalna konwencja, akcja rozgrywająca się w zamkniętych przestrzeniach – wszystko się zgadza. Najbardziej wyrazistą postacią jest tu Leslie Knope, energiczna działaczka z prowincjonalnego miasteczka Pawnee, która wierzy w czystą, nieskorumpowaną politykę, mającą na celu służenie potrzebującym. Dlatego sama wykonuje wszystkie rzeczy pokroju sprzątania okolicy czy zbierania psich kup z trawnika, bo wierzy, że jej działania dla dobra społeczeństwa zostanie docenione. Niestety, jej otoczenie nie podziela zainteresowania podobną pracą. Zwłaszcza jej szef, wąsaty Ron Swanson, fantazjujący o Ameryce bez rządu i bez... dostępu do sieci.

Polityczne nawiązania w Parks and Recreation nie były przypadkowe; serial powstał na początku prezydentury Baracka Obamy, a idealistyczna Leslie jest jak wycięta z czytanki o demokracji. Aczkolwiek Pawnee jest jak Ameryka w pigułce, twórcy serialu nie szczędzą mu przez wszystkie sezony burz. Tylko po to, żeby pokazać widzom: nie jesteśmy odklejeni, wiemy, z czym się na co dzień zmagacie, dlatego postanowiliśmy to wyśmiać. Stąd w pewnym momencie Pawnee bankrutuje, co jest czytelną aluzją do głośnego bankructwa Detroit po kryzysie z 2008 roku. I dlatego tak pokochali go widzowie. Druga sprawa – uniwersalny humor, przejawiający się zwłaszcza w dialogach. A poza tym Parks and Recreation to po prostu feel good movie, serial, który podnosi na duchu i daje człowiekowi wiarę w siłę płynącą z międzyludzkich relacji.

Ci, którzy w nim zagrali, nie mogą narzekać, bo Parks and Recreation stało się lekką trampoliną do sławy dla wielu aktorek i aktorów. Aubrey Plaza z dziwacznej April weszła do mainstreamu, grając m.in. w Legionie. To tu świat odkrył komediowy potencjał Aziza Ansariego, Chris Pratt dzięki serialowi dostał angaż na pierwszym planie serii Jurassic World, a o Amy Poehler, wcielającej się w rolę Leslie, przestano myśleć jako o gwieździe Saturday Night Live, a zaczęto jako o gwieździe komedii. A Nick Offerman, grający Rona Swansona? Rzecz jasna nie przeskoczył już tej roli, ale na zawsze wszedł do kanonu telewizyjnej komedii, stając się przy okazji sieciowym memem. Razem ze swoim wąsem. Były też występy gościnne; przez ekran przewinęli się m.in. Michelle Obama czy... prezydent Joe Biden. Wówczas wiceprezydent.

Mało ostatnio powodów do radości, więc niech chociaż ten serial na chwilę poprawi ludziom humor. Wszystkie sezony dostępne są na HBO Max. Czas na odrobinę rekreacji.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Współzałożyciel i senior editor newonce.net, współprowadzący „Bolesne Poranki” oraz „Plot Twist”. Najczęściej pisze o kinie, serialach i wszystkim, co znajduje się na przecięciu kultury masowej i spraw społecznych. Te absurdalne opisy na naszym fb to często jego sprawka.