A tyle było śmieszkowania, że newonce podaje fałszywe informacje a propos czerwcowego koncertu Marshalla w Polsce! Tymczasem w rozmowie z serwisem Festileaks booker Pinkpop, jednego z największych europejskich festiwali, przyznał, że faktycznie trasa była w planach.
Przypomnijmy - w listopadzie napisaliśmy o tym, że plotki na temat koncertu Eminema na Stadionie Śląskim w Chorzowie są coraz mocniejsze. Dodatkowo popytaliśmy o to paru znajomych z branży bookingowej. Kilku z nich potwierdziło, że tak, temat faktycznie jest na rzeczy. No to czekaliśmy.
I czekaliśmy.
I czekaliśmy.
I się nie doczekamy. A już na pewno nie w 2019 roku. Serwis Festileaks pogadał z Robem Trommelenem, bookerem holenderskiego Pinkpop, który odbędzie się w tym roku w dniach 8-10 czerwca. Trommelen przyznał, że Eminem miał być headlinerem tegorocznej, 50. edycji imprezy.
Eminem był planowany od dawna. Koncert na Pinkpop miał być częścią jego czerwcowej trasy po Europie, która wstępnie obejmowała 8 do 12 koncertów. W połowie grudnia dowiedzieliśmy się, że to niemożliwe i mieliśmy problem: wszyscy potencjalni headlinerzy byli już od dawna zabookowani. Dla przykładu: koncerty największych gwiazd 2018 roku (Foo Fighters, Pearl Jam, Bruno Mars) zostały przyklepane w okolicach poprzedniej edycji, jeszcze w 2017 - mówi Trommelen.
Ostatecznie headlinerami Pinkpop zostali The Cure, Lenny Kravitz, Mumford and Sons i Fleetwood Mac. A my jesteśmy wciąż przed pierwszym, historycznym koncertem Marshalla w Polsce. Swoją drogą plakat to mają na Pinkpop naprawdę konkretny.

