Wydarzenia z lat dziesiątych sugerują, że Black Mamba nie byłby za bardzo zadowolony z tego faktu.
Od śmierci legendarnego koszykarza minęło już kilka miesięcy, ale pamiątki z nim związane nadal są bardzo chodliwym towarem – szczególnie takie, które dotyczą najważniejszych momentów w karierze Amerykanina.
Takim z pewnością jest mistrzostwo NBA z 2000, po którym Bryant sprezentował swoim rodzicom charakterystyczne pierścienie. Ten, który do tej pory należał do matki króla parkietów, jest naszpikowany 40 diamentami, więc jego wartość sama w sobie musiała być wysoka. Nie może zatem dziwić, że teraz prywatny kolekcjoner zapłacił za ten suwenir aż 206 tysięcy dolarów.
Warto przy tym zauważyć, że sprzedażowa saga trwała już od 2013. To właśnie w tym roku rodzice Mamby próbowali bez jego wiedzy sprzedać kolekcję pamiątek Mamby i – co oczywiste – zgody. Ostatecznie mama i tata musieli wystosować oficjalne przeprosiny. Według niektórych źródeł niebawem na aukcje trafi również pierścień, którego posiadaczem jest Joe, ojciec Kobego, więc sprawdźcie stan waszej skarpety z oszczędnościami.