Tzw. drive-by shooting staje się powoli piątym elementem hip-hopu. Jak donoszą dziennikarze TMZ, Offset był celem napastników, którzy oddali strzały w kierunku studia w Atlancie, gdzie przebywał raper. Na szczęście 27-letniemu członkowi Migosów nic się nie stało.
Do strzelaniny miało dojść chwilę po godzinie 21:00 lokalnego czasu - zaraz po tym, jak Offset zakończył krótką przerwę na świeżym powietrzu i wrócił do nagrywania. To właśnie wtedy sprawcy otworzyli ogień z przejeżdżającego auta.
Całe zajście zostało zarejestrowane przez kamerę przemysłową:
Raper wyszedł cało z zamachu i zawinął się ze studia, zanim na miejscu pojawiła się policja. Jedna osoba została jednak postrzelona w nogę (tożsamość pozostaje nieustalona), ucierpiało również kilka samochodów i sam budynek.