Tęsknicie za MF Doomem? Właśnie ukazał się jego pierwszy pośmiertny album

Zobacz również:Steez wraca z Audiencją do newonce.radio! My wybieramy nasze ulubione sample w trackach PRO8L3Mu
MF DOOM
fot. Jim Dyson/Redferns

Odejście Metal Face'a było ostatnim druzgocącym akcentem ubiegłego roku; i - jakkolwiek banalnie to zabrzmi - niepowetowaną stratą, bo ze świecą szukać na scenie drugiej takiej postaci. Pisze o tym zresztą Esoteric z Czarface w oświadczeniu, towarzyszącym premierze Super What?

Niedługo minie pięć miesięcy odkąd świat obiegła informacja o śmierci MF Dooma, ale można spodziewać się, że światło dzienne ujrzy jeszcze wiele jego nagrań. Szczególnie wyczekiwana jest zwłaszcza druga część kultowego Madvillainy, przechowywana w skarbcach Stones Throw Records - na pierwszy ogień idzie jednak kontynuacja Czarface Meets Metal Face:

Super What? miało być gotowe do publikacji już w kwietniu 2020 roku, ale COVID-19 sprawił, że artyści zdecydowali się wstrzymać premierę i dopracować szczegóły, ale też skupić się na życiu rodzinnym. Finalna, zmiksowana i zmasterowana wersja mogła ukazać się następnie latem, ale trafia do słuchaczy teraz. - Mieliśmy niewiarygodne szczęście, że dane nam było pracować z Doomem. Był jedynym w swoim rodzaju MC, producentem i wizjonerem - można przeczytać na Instagramie u Esoterica, który tworzy Czarface razem z 7L i Inspectah Deckiem, znanym z Wu-Tang Clanu.

Na nowym krążu gościnnie udzielają się DMC, Del the Funky Homosapien, Kendra Morris i Godforbid.

Na Super What? znalazło się niecałe 27 minut muzyki, ale jakby komuś było mało, zawsze może wrócić do - wspomnianego wcześniej - wydawnictwa z 2018 roku.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.