The Boyboy West Coast - czy ten człowiek-mem przerodzi się w rapera?

Jest coś dziwnie hipnotyzującego w wyglądzie The Boyboy West Coasta. Wykonturowane w kształt łezki, gęste brwi oraz kozia bródka w połączeniu z wąsem... fani symetrii, geometrii i Michała Milowicza w Chłopaki nie płaczą są w siódmym niebie. Błyszczące kolczyki w obu uszach, równie błyszczący łańcuch i dziwaczny tatuaż na szyi, do tego przewieszona bandana w iście west coastowym stylu, magicznie trzymające się na czole okulary przeciwsłoneczne i gwóźdź programu - styropianowy, podwójny kubek, którego zawartość nie powinna dziwić, a jednak dziwi. Double cup i lean to nierozłączna para, która stała się swoistym toposem w amerykańskim rapie, jednak Boyboy łamie stereotypy - jego kubek jest zupełnie pusty, choć bohater udaje, jakby cokolwiek w nim było. Z pustego może i nie naleje Salomon, ale człowiek-mem już jak najbardziej.

Odkrycie, że The BoyBoy West Coast posiada więcej piosenek niż Bottoms Up, było dla nas lekkim szokiem. Okazało się nawet, że raper tworzył muzykę już dwa lata temu, a 27 lutego 2018 roku wydał swoją debiutancką płytę, którą zatytułował Playboy Gangsta. Nasze zdziwienie przebiło jednak wszelkie normy, gdy pośród gości na krążku znaleźliśmy... Tory'ego Laneza. Gwiazda pojawia się w utworze Sleep On You, choć nie jesteśmy pewni, czy w ogóle o tym wie.

Cała twórczość Boyboy'a jest mocno jednostajna. Bottoms Up ma nieskomplikowany, wyśpiewany na autotune tekst, którego inspiracją było... poznanie ładnej barmanki. Taka stylówa uruchamia w nas pewnego rodzaju nostalgię - słuchając Bottoms Up mamy przed oczyma rok 2008 i niezwykle popularny wówczas numer Flo Ridy i T-Paina - Low. To właśnie w takiej stylistyce obraca się gwiazda internetu. I to zupełnie nieironicznie! A nie ma większej pożywki dla dzisiejszych memiarzy - po odkopaniu Boyboy'a machina zaczęła działać.

Po pojawieniu się motywu muzycznego z Bottoms Up w aplikacji TikTok na reakcję użytkowników nie trzeba było długo czekać. W zaledwie miesiąc pojawiło się ponad 5,5 tysiąca filmików, na których Tiktokersi (ich średnia wieku raczej nie przekracza 14 lat) przebierają się za Boyboya i tworzą własną wersję viralowej piosenki. Tak zrodził się mem, który chwilę później miał opanować przeróżne portale - wydostał się na Instagrama, krążąc po zakładce eksploruj u mnóstwa ludzi, przedarł się na YouTube, gdzie wyłowił go PewDiePie, a dalej było już z górki. Od dwóch miesięcy klip, na którym raper rusza ustami w rytm swojej piosenki i oczarowuje widzów ehm, niesztampową choreografią zgarnął ponad 10 milionów wyświetleń. A to wystarczyło, żeby dostać się do bardziej poważanych mediów.

Amerykański Genius od jakiegoś czasu zmienił strategię dla swojej YouTube'owej serii Verified. Coraz rzadziej pojawiają się w niej poważani artyści, tacy jak Ella Mai, Chance the Rapper, J.I.D., czy Juicy J, a częściej zauważamy nieco mniej... muzyczne nazwiska. The Backpack Kid, Gabbie Hanna, Lele Pons - to tylko niektóre z person raczej wyśmiewanych. Idąc za ciosem Genius zaprosił do udziału The Boyboy West Coasta - i nie mógł zrobić niczego lepszego. Podczas gdy odcinek z Lele Pons ma ponad 70 tysięcy łapek w dół, a The Backpack Kid - 354 tysiące, wyjaśnione przez autora Bottoms Up zgarnęło ponad 5 milionów wyświetleń i 270 tysięcy łapek w górę. Wszystko przez to, że Boyboy jest postacią pozytywną, uśmiechniętą i przede wszystkim - na swój przedziwny sposób - autentyczną.

Co stanie się z Boyboy'em dalej? Odnosimy wrażenie, że nie jest to kolejny mem, którego żywotność to maksymalnie jeden miesiąc. Jeśli wszystko zostanie dobrze rozegrane, raper może stać się niemałą gwiazdą Internetu, wzorem chociażby Bhad Bhabie. Póki co nadal czekamy na oficjalną wersję Bottoms Up i prawdę mówiąc - nie możemy się doczekać.