9 czerwca na Stadionie Śląskim wystąpi Miuosh, a obok niego na scenie staną m.in. Smolik, Jimek i Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia. Jeśli zastanawialiście się, który polski raper jako pierwszy wyprzeda wielki stadion, no to już wiecie.
Koncert będzie wypadkową formuły wypracowanej przy okazji dwóch wydarzeń, które odbyły się w sali koncertowej Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach. Pierwszy z 2015 r., w którym brał udział Jimek, oraz drugi z 2018 r., w którym uczestniczył Smolik. Jak poinformował Miuosh na swoim fanpage’u kilka godzin temu: Ostatnie bilety w sprzedaży.
Organizatorzy nie chcą jeszcze zdradzać informacji, ile biletów na wydarzenie się sprzedało, ale tak przedstawia się pojemność stadionu w przypadku koncertów z wykorzystaniem murawy i bieżni lekkoatletycznej:
scena na krótkim boku – 64 tys. widzów,
scena na długim boku – 73 tys. widzów,
scena na środku – 85,5 tys. widzów,
bez sceny – 90,5 tys. widzów.
Dobrze pamiętamy, jak polscy raperzy z tzw. topu ledwie co wyprzedawali większe kluby. Tymczasem tutaj chłop lekką ręką pcha dziesiątki tysięcy biletów na swój koncert. Można Miuosha lubić, można nie lubić, ale o takie czasy walczyliśmy.