Tydzień w technologicznym świecie: prawdziwe drzewa bonusem cyfrowych transakcji i pionierskie prawa w Australii

Zobacz również:Audius, czyli alternatywny Spotify. Poznajcie serwis, którym zarządzają... sami artyści
las deszczowy w Kostaryce
Avalon/Universal Images Group via Getty Image

W świecie kryptowalut nie ma dnia bez względnie ważnego wydarzenia dla społeczności, która upatruje podstaw przyszłości w blockchainie. Ostatnie kilka dni upłynęły pod znakiem największego kryzysu od miesięcy.

Żeby przyswoić ogrom newsów związanych z uniwersum wszelkiej maści coinów i pochodnych technologii, trzeba by śledzić Twittera przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Spokojnie, my też nie mamy na to czasu, więc podsumujemy najważniejsze i najciekawsze wydarzenia.

Jedno drzewo w metawersum = jedno drzewo w Kostaryce

W kontekście przedsięwzięć opartych o blockchainową technologię, częstą obawą jest środowisko naturalne. Zapotrzebowanie energetyczne, zwłaszcza w wypadku kopania tokenów, potrafi być bardzo wysokie. Ale są w tym sektorze inicjatywy, które zwracają uwagę na proekologiczne aspekty swojej działalności. Jedną z nich jest firma Alóki, która właśnie przedstawiła bardzo ciekawy plan. Inicjatywa zakupiła 750 akrów terenu w Kostaryce – kraju znanym m.in. z tego, że 98% energii pozyskuje ze źródeł odnawialnych. Przestrzeń ta posłuży do założenia Alóki Sanctuary, na terenie którego będą sadzone drzewa – każde jedno będzie równoznaczną z inwestycją w metawersum.

Akcjonariusze i inne osoby wspierające projekt będą mogły zakupić w formie NFT fragment terenu w metawersum i zasadzić tam drzewo. Ruchy w sieci 3.0 będą miały swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Wierzymy, że ta inicjatywa zachęci nowe osoby do wejścia w sektor krypto. Chcemy by był to pierwszy projekt tego rodzaju, w który mogą wejść. Współpraca rynku kryptograficznego z inicjatywami skupionymi na zrównoważonym rozwoju jest bardzo ważna – mówi Maurycy Krzastek, Founder, Creative Officer i Financial Systems Developer w Alóki.

Projekt w pełnej okazałości ma być uruchomiony w drugim kwartale przyszłego roku. Na razie Alóki pracuje nad wstępnymi opcjami wsparcia swojego projektu.

Nadchodzi The Merge. Ethereum czeka rewolucja

Wiele osób w branży już ma zapewne ustawione zegary odliczające czas do 15 września. To wtedy właśnie zostanie przeprowadzony The Merge – najpewniej największa operacja w obrębie blockchainu Ethereum od czasów jego powstania. Rewolucja ta polega na przejściu z modelu proof-of-work na proof-of-stake. To zasadnicza różnica w metodzie miningu kryptowalut. W wypadku proof-of-work to wyścig w poszukiwaniu rozwiązania niezwykle skomplikowanego równania, którego wynik tworzy kolejny blok w blockchainie. Proof-of-stake działa poprzez wybór walidatorów proporcjonalnie do ilości posiadanych przez nich udziałów w powiązanej kryptowalucie, którzy weryfikują kolejne bloki.

Podstawową różnicę motywującą do zmiany konsensusu jest kwestia energii. System proof-of-work opiera się na koparkach wykonujących w szaleńczym tempie potężne obliczenia – a to jest niezwykle prądożerne. Szacuje się, że w wyniku The Merge można zaoszczędzić ponad 99% energii elektrycznej. Ten złożony proces objaśnimy wam bardziej szczegółowo w najbliższym czasie.

Australia szykuje się do wprowadzenia pionierskich regulacji

Jakiś czas temu przyglądaliśmy się regulacjom dotyczącym rynku kryptograficznego w różnych krajach. Od entuzjastów, którzy uważają, że tokeny mogą pomóc ich gospodarce po państwa, w których inwestycje w coiny są zakazane. Każdy rząd na jakimś etapie odnosi się do tego sektora, ale często są to tylko słowa, które nie przekładają się na odpowiednią legislację. Ofensywę na płaszczyźnie prawnej przygotowuje Australia, która zamierza w najbliższym czasie przeprowadzić operację określaną jako mapowanie tokenów.

To zestaw wskazań i prawnych ścieżek, które mają określać czym w zasadzie są kryptowaluty i jakim podlegają ograniczeniom. Wprowadzone przepisy mają, wedle australijskiego rządu, działać na rzecz konsumentów i chronić ich przed różnej maści oszustwami. W tym samym duchu działa włoski regulator OAM, którego aprobatę niedawno uzyskała największa giełda w Polsce, czyli Zonda.

Trzeba jednak zwrócić uwagę na ton tych zapowiedzi. Wyraźnie wskazują one dobrą wolę i chęć wspierania sektora krypto z równoczesną dbałością o interesy jego klientów. Australijski rząd twierdzi, że w ten sposób stanie się światowym liderem na tym polu, ponieważ nigdzie indziej na świecie nie wykonano jak na razie takich działań.

Aby dowiedzieć się więcej o inwestowaniu w cyfrowe aktywa, wejdź na stronę giełdy Zonda, która jest jedną z największych giełd walut cyfrowych w Europie. Firma została założona w 2014 roku i jest regulowana przez estońską jednostkę analityki finansowej (FIU). W serwisie jest do wyboru ponad 60 kryptowalut, ale inwestorzy mogą dokonywać transakcji również przy użyciu tradycyjnych walut, w tym polskiego złotego.

Rynek kryptowalut oraz kryptoaktywów charakteryzuje się wysoką zmiennością. Inwestycja w kryptowaluty i kryptoaktywa wiąże się z wysokim ryzykiem.

Tekst powstał we współpracy z marką Zonda.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.
Komentarze 0