Uczymy się niemieckiego na tekstach raperów zza naszej zachodniej granicy

Zobacz również:Steez wraca z Audiencją do newonce.radio! My wybieramy nasze ulubione sample w trackach PRO8L3Mu
Gzuz live in Copenhagen, Denmark.
Denmark, Copenhagen - April 26, 2019. The German rapper and lyricist Gzuz performs a live concert at Pumpehuset in Copenhagen. (Photo by: Gonzales Photo/Flemming Bo Jense/PYMCA/Universal Images Group via Getty Images)

Lubimy Gzuza, Ufo czy Capitala Bra, ale bez znajomości języka Goethego trudno zrozumieć, o czym nawijają. Przychodzimy z pomocą.

Tydzień temu przybliżaliśmy wam to, co ciekawego dzieje się w niemieckim streetwearze, dzisiaj bierzemy na warsztat rap znad Szprewy. Wszystko w związku ze skillami, które nabywamy razem z Goethe Institut i Bolesnymi Porankami aka Schmerzhafter Morgen. Generalnie jest tak, że język niemiecki lepiej znać, niż go nie znać - kto wie, jakie możliwości pracy czają się za zachodnią (i nie tylko - w końcu Austria czy Szwajcaria!) granicą? A i polskie firmy coraz częściej poszukują pracowników, którzy płynnie posługują się tym językiem. Może zimowe zmniejszenie aktywności towarzyskiej to dobry moment na polepszenie umiejętności językowych? Tak, to dobry moment. To co, alles klar?

Pogadaliśmy sobie z naszymi ludźmi z Goethe Institut, puściliśmy im cztery wielkie niemieckojęzyczne rap-hity, a oni pomogli nam w tłumaczeniu. Co prawda wzięliśmy pod lupę tylko ich fragmenty, bo resztę zostawiamy wam! Oto one:

1
BONEZ MC feat. Raf Camora - 500 PS

Czuję się jak Rocky / Kruk wyryty na kokpicie / Błyszczące usta na sippi / Dzieci lat 90. jak Mobb Deep / Camora ma styl / Sprawdź dźwięk i look / Z Glockiem, poza rutyną / Bo wschodni Wiedeń to Gotham

Hamburg - Wiedeń, ten sam ból. W swoim wielkim hicie niemiecko-austriacki duet wsłuchuje się w ryk koni mechanicznych, kreśląc hedonistyczny hymn, który całkiem niedawno wykręcił sto baniek na YouTube. Samochodowy banger z całym dobrodziejstwem inwentarza w teledysku: jest drifterka i wymachiwanie bronią, tak białą, jak i mechaniczną. Zresztą ilekroć ten duet łączył siły, zawsze wychodził z tego wielki hit. Nie są już najmłodsi (BONEZ MC to rocznik 1985, Raf Camora jest o rok starszy), ale za to mocno klikalni. Aha, sippi to slangowe określenie penisa.

2
Ufo361 - Emotions

Kotku, chodź w noc ze mną / Polećmy do Paryża, kupię ci łańcuszek z Chopard / Nie, nie potrzebujemy taxi / Maybach, to siedzenie jest jak sofa / Pozwól sobie na Rafa Simonsa / Kochanie, jestem tu cały dzień dla ciebie

Jezu, ależ to głupio brzmi w bezpośrednim tłumaczeniu. Ale mniej więcej jesteście sobie w stanie wyobrazić, co całościowo podmiot liryczny miał do powiedzenia. Ufo nawija do kobiety, którą w dalszej części zabiera na Fidżi, palą kalifornijskie zioło, ona dostała ponadczasową torebkę od Chanel, generalnie bling i sypanie hajsem na lewo i prawo. Ale z drugiej strony - kto chłopakowi z Kreuzbergu zabroni pofantazjować. Zresztą jakie fantazjować, skoro Ufo dorobił się już na rapie na tyle dużych kokosów, że Emotions nie musi brzmieć jak science-fiction, a dokument. Z kronikarskiego obowiązku - 57 baniek odsłuchań na Spotify.

3
Trettman, Gzuz - Knöcheltief

Okulary słoneczne, szorty, jerseye, 30 stopni / Wydaj to, nie zabieraj do grobu / Nie tak dawno temu, ledwie parę lat wcześniej / Lecieliśmy pod radarem / Teraz stoimy po kostki w wodzie w zachodnich Indiach / Słońce jest w zenicie, wszystko błyszczy turkusowo

Co poeta miał na myśli? Mniej więcej to samo, co Ufo w poprzednim tracku, czyli started from the bottom w wersji niemieckiej. W dalszej części tekstu tłumaczenie: kiedyś osiedlówa i gangsterka, teraz oczyszczenie w oceanicznej wodzie i rozkmina o tym, czy to jest najlepszy moment życia. My oczywiście wzięliśmy ten numer ze względu na Gzuza, hamburskiego ulubieńca polskiego audytorium. I kolejny wielki hit Spotify: Knöcheltief (tłum. po kostki) ma prawie 80 milionów viewsów na Spoti.

4
Bushido feat. Samra, Capital Bra - Fur Euch Alle

Tak, oni chcą, żebym upadł (le-le-le) / Tak, chcesz, żebym płacił (le-le-le) / Ale Bra, mam broń (re-re-re) / I starczy mi kul na wszystkich z was (le-le)

Wiedzieliśmy, że będzie wesoło, trochę jak czeskie tłumaczenia Gwiezdnych Wojen (Luke, ja sem twój tatinek!). Ale nie mogliśmy pominąć tych asów. Capital Bra pochodzi z Syberii, jako siedmiolatek wyjechał z mamą do Berlina, gdzie wplątał się w kiepskie towarzystwo i nieobce były mu odsiadki. Ratunkiem okazał się rap i przeglądy młodych talentów, ktore wybiły go na tyle, że w 2016 wydał swój pierwszy album. Tak, ta kariera trwa na dobre tylko cztery lata, ale za to jakie. A przecież gospodarzem jest tu Bushido, ikona niemieckiego rapu, jeden z współtwórców Aggro Berlin i autor kilkunastu albumów. A także mocno kontrowersyjna postać: obrywało mu się za wycieczki homofobiczne, nacjonalistyczne, antyizraelskiego tweeta czy konflikty z prawem. Wkładu w niemiecką scenę nikt mu jednak nie odmówi. Umiejętności bycia na czasie z trendami też nie, na co zresztą wskazuje ten numer, było nie było autorstwa 42-letniego już typa.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.