Kiedy w 2015 roku wypuszczał debiutancki album Summertime ‘06, był na ustach wszystkich. Płyta została doceniona w zasadzie przez każde liczące się media, a wśród entuzjastów mniej oczywistego rapu pojawiła się wielka radość - mamy nowego pupila!
Dwa lata później Vince Staples wydał jeszcze bardziej eksperymentalny, pełen tanecznych, bassowych bitów Big Fish Theory. Na płycie udzielili się producencko m.in. SOPHIE, Jimmy Edgar i Flume, a swoje trzy grosze dorzucili też Damon Albarn i Justin Vernon aka Bon Iver.
Z kolei 2018 rok przyniósł FM!. Najsłabszy materiał w karierze rapera, ale wciąż utrzymany na wysokim - i dla wielu nieosiągalnym - poziomie. Tam dominowała produkcja Kenny’ego Beatsa, a na trackliście pojawiło się sporo gości: Jay Rock, Kamaiyah, Earl Sweatshirt czy Kehlani. W międzyczasie artysta wypuścił jeszcze EP-kę Prima Donna, gdzie z kolei można było usłyszeć Jamesa Blake’a i A$AP-a Rocky’ego.
My od początku byliśmy w teamie Vince’a Staplesa, więc od trzech lat wypatrywaliśmy zapowiedzi nowego albumu. Wydawało się, że nastąpi to już w 2019 roku, kiedy raper wypuścił dwa single, którym towarzyszyły krótkometrażowe filmy. Nie miało to jednak wiele wspólnego z faktyczną zajawką premierowego, dłuższego materiału.
Pierwszy pandemiczny rok to dla Staplesa czas featuringów i ładowania baterii. Kalifornijczyk pojawił się na składance Revenge of the Dreamers III, gdzie nagrał wspólny numer z JID i EarthGangiem. Był też na albumie Reasona z TDE i na Limbo Aminé. Gościnne zwrotki zostawił na wydawnictwach Gorillaz, Lil Yachtiego i Boldy’ego Jamesa.
Mamy połowę kwietnia 2021 i raper w wyczerpującym wywiadzie dla magazynu GQ zdradził wreszcie plany na nadchodzące miesiące. Doczekamy się nie jednego, a dwóch longplayów Vince’a Staplesa. W lecie tego roku z pewnością wyjdzie jego czwarty studyjny album zatytułowany po prostu imieniem i nazwiskiem artysty. Dodatkowo na horyzoncie jawi się kolejny - Ramona Park Broke My Heart, co więcej, Vince ma być również zaangażowany w produkcję serialu dla Netfliksa.
To nie pierwszy raz, kiedy Staples współpracuje z gigantem - i bawi się w kino w ogóle - bo miał już okazję nagrać zwrotkę w singlu promującym film Biały Tygrys, który zdobył zresztą nominację do Oscara. Poza tym pojawiał się na soundtrackach do Creed, Czarnej Pantery, Spider-Man Uniwersum i Queen & Slim.
Cały wywiad - przeprowadzony przez Desusa Nice’a - znajdziecie pod tym linkiem. Staples porusza w nim takie kwestie, jak dobry timing This Is America Childisha Gambino (wczoraj w nocy doszło w USA do kolejnej strzelaniny), dziedzictwo Nipseya Hussle, wspomina występy z Macem Millerem, kolektywem Odd Future czy Schoolboyem Q oraz otwarcie mówi o tym, że chorowanie na astmę zmusiło go do podwójnej ostrożności w czasie pandemii koronawirusa.