Po śmierci Matthew Perry'ego pół świata włączyło Przyjaciół na odreagowanie smutku. Nic dziwnego. Ale czy wiedzieliście, że ta obsada wcale tak nie miała wyglądać?
Kilku aktorów było bardzo blisko zagrania naszych ulubionych bohaterów, jednak w ostateczności twórcy zdecydowali się na sekstet Courtney Cox, Jennifer Aniston, Lisa Kudrow, Matt LeBlanc, Matthew Perry i David Schwimmer. To nie był jeden, a sześć strzałów w dziesiątkę. Przyjaciele zrośli się z odtwarzającymi ich aktorami tak mocno, że później mało kto myślał o nich, używając innych imion niż te serialowe.
I bardzo dobrze, bo te postacie to ikony świata seriali. Na zawsze. Pytanie - co by było, gdyby wcielili się w nich inni aktorzy? Czy Przyjaciele też byliby tak kochani i utrzymywaliby się na antenie przez 10 pełnych sezonów? Tego nie wiemy, ale zobaczcie, kto jeszcze był brany pod uwagę do ich ról.
1
Joey – Vince Vaughn
Chyba najbardziej znane nazwisko spośród tych, którzy finalnie nie dołączyli do ekipy Przyjaciół. Tu nie było szczególnie porywającej historii – Vince Vaughn wziął udział w castingu, prowadząca nabór na aktorów Ellie Janner oceniła, że to przystojny i czarujący typ, ale nie do końca pasował do koncepcji Joeya. My akurat jakoś tam jesteśmy sobie w stanie wyobrazić Vaughna, w końcu niejednokrotnie pojawiał się w całkiem dobrych komediach (np. Swingers). Z drugiej strony chłop ma prawie dwa metry wzrostu, więc mógłby po prostu nie zmieścić się na kanapie w Central Perk.
2
Chandler – Jon Favreau, Craig Bierko, Jon Cryer
Najbliżej angażu był ten drugi, zwłaszcza że Matthew Perry był wówczas pochłonięty pracą nad innym serialem. Co ciekawe, Bierko uczył się także aktorstwa pod okiem Perry'ego, ale ostatecznie wylądował w takich produkcjach jak Seks w wielkim mieście czy Mentalista. Podczas castingu wysokie notowania mieli także Jon Cryer, czyli Alan z Dwóch i pół, oraz Jon Favreau. Ten to dopiero miał ciekawą karierę – był średnio popularny przed kamerą, więc został reżyserem i... nakręcił dwie pierwsze części Iron Mana, Kowbojów i Obcych, Księgę dżungli oraz nowego Króla Lwa.
3
Ross - Eric McCormick
Jego z kolei kojarzycie jako Willa z sitcomu Will&Grace. Jeśli wierzyć historiom z planu Przyjaciół, wszystko było jednak pozamiatane, producenci od początku chcieli do tej roli Davida Schwimmera, a casting zrobili pro forma. Ciekawostka – być może pamiętacie, że w pierwszych odcinkach serialu Ross miał wyjątkowo głupią fryzurę. Po prostu Schwimmer w tym samym czasie grał w teatrze Poncjusza Piłata i musiał jakoś podzielić czas pomiędzy aktywność sceniczną i serialową... bez zbędnych zmian uczesania. Gdy sztuka zeszła z afisza, znikła i fryzura.
4
Phoebe - Ellen DeGeneres
Jedna z najpopularniejszych amerykańskich prezenterek telewizyjnych (autorka słynnego The Ellen DeGeneres Show) podobno odmówiła, gdy producenci zaproponowali jej rolę Phoebe. Podobno, bo sama Ellen po latach powiedziała, że takiej oferty nigdy nie otrzymała. Coś jednak musiało być na rzeczy, skoro plotka utrzymywała się na powierzchni bardzo długo.
5
Monica - Nancy McKeon
Kojarzycie ją? My też tak średnio, a tymczasem to ona była o włos od zostania serialową Monicą. Podobno finałowa rywalizacja toczyła się już tylko między Nancy McKeon i Courtney Cox. W dodatku ta pierwsza wypadła fantastycznie na castingu. Ostatecznie producenci wyszli kolektywnie na długi spacer, rozważyli wszystkie za i przeciw, wrócili i oznajmili Courtney Cox, że właśnie została Monicą. To ciekawe, bo...
6
Rachel - Courtney Cox
...Cox była przymierzana do roli Rachel! Co więcej, producenci oferowali jej angaż praktycznie od ręki, ale Courtney Cox uparła się, że weźmie udział także w castingu na Monicę. Podczas przesłuchania zagrała ją tak żywiołowo, że nagle twórcy zaczęli mieć niezłą zagwodzkę: wiadomo, że musimy coś z nią zrobić, ale nie do końca wiemy, co.
Naszym zdaniem jako Rachel wypadłaby równie dobrze. I ta fryzura też by do niej pasowała.
Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!
Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.