W końcu! Wiemy już, kiedy ukaże się książka Quebonafide

Zobacz również:Musical sci-fi. Kulisy trasy „Psycho Relations” Quebonafide (ROZMOWY)
zorza.jpg

Jacek Pałkiewicz, Wojciech Cejrowski, Martyna Wojciechowska, a teraz Quebonafide. Kuba dołącza do grona twórców tzw. beletrystyki podróżniczej, a pierwsze literackie dziecko Que złapiecie na chwilę przed majówką.

Jej pomysłodawcą był Quebo. Zadzwonił do mnie jeszcze przed wydaniem albumu „Egzotyka”, i rzucił ten pomysł. Stwierdziłem od razu, że może z tego wyjść ciekawy projekt i chętnie się zgodziłem. Nagraliśmy kilkadziesiąt godzin rozmów, z których powstała ta właśnie książka. Jak mi się ją pisało? Ciekawie. Przede wszystkim interesowały mnie opowieści Kuby o tych podróżach. On naprawdę w ciągu 3 lat przeżył i zobaczył mnóstwo miejsc i sytuacji. Do tego jest artystą, więc jego postrzeganie świata jest bardzo ciekawe, czego efekty przeczytacie w książce. Oczywiście fajnym było dla mnie również to, że mogłem wejść „od zaplecza” do historii, które słyszałem na najpopularniejszym w Polsce albumie – książka jest rozszerzeniem tego, co wszyscy słyszeli na płycie - opowiadał nam parę miesięcy temu Kuba Stemplowski, współtwórca książki Egzotyka. Tyle że... Preorder ruszył wiele miesięcy temu, a w temacie wciąż była cisza. I kiedy zniecierpliwieni fani Quebo zaczęli zadawać pytanie WTF, QueQuality przeprosiła za obsuwę i poinformowała, że projekt jest w drodze. A na półkach pojawi się 26 kwietnia.

347917479993376535541373176243064033247232n.jpg

Dobre wieści! Po wielu miesiącach intensywnych prac nad finalizacją książki, z czystym sumieniem możemy uznać „Egzotykę” za doszlifowaną w pełni. Oficjalna premiera odbędzie się 26.04.2019 i do tego czasu zostaną dostarczone zamówienia preoderowe. Wszystkim osobom, które złożyły zamówienia do dnia 16.02.2019 zapewniamy specjalny egzemplarz, ręcznie podpisany przez Quebonafide. Mamy nadzieję, że ten mały gest w jakimś stopniu zrekompensuje tak długi czas oczekiwania. Wydanie „Egzotyki” na papierze okazało się być dla nas dużym wyzwaniem. Nie byliśmy świadomi ogromu pracy, jaki czeka na nas w ostatniej fazie projektu. Wspólnie zdecydowaliśmy, że nie chcemy pozwolić na publikację materiału, który nie będzie zadowalał nas, wydawców i autorów, oraz, przede wszystkim, Was, czytelników - poinformowała wytwórnia. No i fajnie, my swój egzemplarz złapiemy i postaramy się o przedpremierową reckę.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.