To idzie młodość! Czasem musimy wziąć na odreagowanie i opublikować tekst z gatunku tych mniej istotnych. Taki jak ten, w którym szukamy najfajniejszego młodziaka.
Swoją drogą nie wiemy, czy pamiętacie, ale kiedyś wypisaliśmy wszystkich Lilów świata (Lil Penis, pamiętamy!). Tu już nam się nie chciało wchodzić w szczegóły, ale zapewniamy, że był digging.
Young Nudy
Przy nim nie ziewamy, he, he. Robił kawałki między innymi z Lil Uzi Vertem, Future'em i swoim kuzynem - 21 Savage. I to dzięki niemu Nudy stanął w blasku świateł po wydaniu wspólnej nuty Air It Out. Quantavious Tavario Thomas nawija życiówki, na przykład o strzelaninach i rabunkach. Na swoim koncie ma już 7 mixtape’ów i album Sli’merre z Pi'erre Bourne'em. Większość jego okładek inspirowanych jest laleczką Chucky, która ponoć jest jego podobizną. Coś w tym jest. Honorujemy go, bo jest jednym z najmniej znanych Youngów na tej liście, a akurat w tym przypadku warto, żeby było o nim głośniej.
Young M.A.
Ta pewna siebie chłopczyca zaczęła rapować w wieku 9 lat. Reprezentantka z Brooklynu imponuje pewnością siebie, hardymi tekstami i freestyle’ami. Duży wpływ na muzykę Młodej Me Always miał zaprzyjaźniony 50 Cent. A o tym, dlaczego akurat tę dziewczynę uwielbiamy, pisaliśmy jakiś czas temu, to co się będziemy powtarzać.
Young Dolph
Chłopak traktował muzykę jako odskocznię od doświadczeń z przeszłości, kiedy to był bliski śmierci przez drive by shooting, a jego rodzice nałogowo palili crack. W sumie wypuścił ponad 20 płyt i mixtape’ów, pojawił się też na singlu Cut It z O.T. Genasisem. Jego najpopularniejsze kawałki to 100 Shots, Major i By Mistake. Czemu on? Bo jest na swój sposób nieprzewidywalny. Czasem jest ostry jak bulterier, czasem potrafi zadedykować swoją łagodną piosenkę matce. Za to zawsze wypada przekonująco.
Yung Bans
Ma na swoim koncie nuty z Playboiem Cartim, Ski Maskiem, Tentacionem czy Lil Skiesem. Przez jakiś czas grał w kosza, sprzedawał sneakersy, ale w końcu został raperem na pełen etat. Okazja do rozpoczęcia profesjonalnej twórczości nadarzyła się, kiedy Bans miał zaledwie 13 lat, nieznajomy mężczyzna podszedł do niego na skateparku i powiedział, że chłopak wygląda na rapera i zaproponował mu nagrywki w swoim studiu. Brzmi podejrzanie? No ale tak zaczęła się jego kariera. Nie szukajcie tu dźwiękowych eksperymentów, to typowy mumble rap, ale z silnie młodzieńczą zajawką.
Young Thug
Tu chyba nie musimy za bardzo tłumaczyć. Chodząca jakościówka i człowiek, który zredefiniował styl w rapowej modzie, nadając nowe znaczenie słowu unisex. Jak tam mają się sprawy z tymi tysiącami nagranych i niewydanych kawałków?
Yung Lean
On z kolei odstaje od reszty Yungów. Smutny, nostalgiczny, dostarcza przede wszystkim klimatu, a dopiero potem nawijki. Podoba nam się ta przemiana z soundcloudowego, opitego Arizoną freaka w poważnego - chociaż nie, on w sumie nigdy się nie uśmiechał - w dojrzałego artystę. W tym przypadku jesteśmy bardzo ciekawi, w którą stronę pójdzie dalej. I sami nie wiemy.