Doczekaliśmy się kolejnych zaczepek na scenie. Yelawolf w swoim najnowszym freestyle'u daje prztyczka w nos trzem kolegom po fachu. I to jak!
Podopieczny Eminema nieźle się rozpędził. Począwszy od lutego Yela co tydzień wydaje nowy freestyle: Pinto Bean, Jesco White, Billy Goat czy Skallywag Freestyle - to tylko niektóre numery, które na przestrzeni miesiąca usłyszeliśmy od reprezentanta Gadsden w Alabamie. Częstotliwość wydawania nowych tracków jest związana z promocją jego nadchodzącego albumu pt. Trunk Muzik 3. Będzie to ostatnie wydawnictwo pod banderą Shady Records - kolejne krążki rapera będą wydawane jego własnym sumptem pod własnym labelem Slumerican.
W najnowszym freestyle'u Bloody Sunday Yelawolf poszedł w ślady Slima Shady'ego i podobnie jak na Not Alike postanawia wymierzyć swoje działa w kilku raperów. Pośród nich znalazł się Machine Gun Kelly, z którym Yela co prawda miał na pieńku od 2011 roku, jednak ich niesnaski zakończyły się wraz z premierą numeru Rowdy z nadchodzącego albumu, gdzie gościnne zwrotki położyli zarówno MGK, jak i Eminem. Po beefie między gośćmi sprawa ma się jednak nieco inaczej: Trunk Muzik III bruh, you gon' know how I feel about MGK - rapuje Yela na Bloody Sunday.
Dostało się jednak nie tylko MGK-owi - oberwali również G-Eazy i... Post Malone. Oto co raper miał do powiedzenia na temat bożyszcza fanek rapu:
Hold up, G... easy I can't let this Tom Cruise lookin' motherfucker just paddle by Don't know if I'm watching Vanilla Ice or Vanilla Sky Marshall Mathers may have ignored you But if you want the smoke, bring the foil I'll boil you till the kettle's dry.
Okej, rozumiemy rzucanie wołowiną w G-Eazy'ego, rozumiemy także zaczepkę w stronę MGK-a. Co jednak Yela mógł zgotować na Post Malone'a? Przecież on nikomu nie wadzi i jest chyba jedną z najbardziej sympatycznych mordek pośród raperów. Jak się okazuje, Yela z początku pomyślał podobnie: Who else? I would diss Post Malone but he don't even rap. Chwilę później znalazł jednak kilka argumentów za tym, żeby się do niego przyczepić:
Fuck it, fuck Post Malone, just because, let's see if he answers back All that change, tits, and funk chill bill, and the cowboy boots and hats Damn Post, why can't we be friends? Our clothes already match Poser, biter, appropriation thief, give a fuck how many records you sold.
O ile wyobrażamy sobie jeszcze odpowiedzi od MGK-a i nawet od G-Eazy'ego, to Post Malone uwikłany w beef zupełnie nam nie pasuje. Niemniej jesteśmy bardzo ciekawi, chętnie zobaczymy wojującego na słowa Białego Iversona.
