Czy taka pozycja może nie mieć w tytule słowa ten? Przyjaciele - ten o najlepszym serialu na świecie to must have dla wszystkich fanów tego serialu. Czyli... wszystkich.
Kiedy w latach 90. włodarze stacji NBC głowili się nad tym, jak stworzyć serial, który dotarłby do młodych, niezależnie żyjących ludzi na całym świecie, stwierdzili, że muszą zrealizować coś z bohaterami takimi, jakimi są potencjalni odbiorcy. Przepis na sukces był prosty. Bierzemy trzy dziewczyny i trzech facetów (co prawda w najntisach nie zawracano sobie głowy parytetami, ale po prostu tak pasowało; widownia też dzieli się fifty-fifty) i ładujemy do mieszkania w miejscu, w którym chciałby mieszkać każdy - na nowojorskim Manhattanie. Do tego wzbogacamy ich postacie takimi cechami, dzięki którym pokocha ich każdy. W końcu kto nie chciałby mieć takiego zioma jak Ross i takiej dziewczyny jak Rachel?
I tak powstał najsłynniejszy sitcom świata, którego premiera odbyła się 22 września 1994 roku. Tak, dobrze liczycie, za chwilę stukną mu 25. urodziny! Choć emisja zakończyła się w 2004, do dzisiaj oglądają go miliony; na Netflixie Przyjaciele cieszyli się ogromną popularnością. Tym bardziej cieszymy się, że teraz będziemy mogli o nich także poczytać. We wrześniu na półki księgarń trafia książka Przyjaciele - ten o najlepszym serialu na świecie, która przybliży wam kulisy powstania tej kultowej produkcji. I na przykład opowie o tym, co aktorzy przenieśli do swoich postaci ze swoich autentycznych życiorysów. Albo jak ich fryzury wpłynęły na popkulturę.

Książka zostanie wydana nakładam wydawnictwa SQN, a tu znajdziecie nasz tekst, w którym zastanawiamy się, dlaczego w XXI wieku nie wszyscy lubią humor Przyjaciół.
