Znaleźliśmy się nie tyle w groźnej, ile nieznanej nam dotąd sytuacji, do której wszyscy musimy się na bliżej nieokreślony czas przyzwyczaić. O ile dla niektórych przebywanie parę tygodni w domu jest idealnym czasem na reset umysłu, o tyle są też tacy, którzy gorzej radzą sobie z ogromnym stresem, poczuciem izolacji i bezradności.
Walka z tym stanem to kwestia indywidualna, ale prócz książek, muzyki, seriali i porządków w domu polecamy kilka apek na wasze telefony, które być może pomogą wam zredukować napięcie i zatrzymać natłok niepotrzebnych myśli.
Jeszcze raz podkreślamy, że sposobów na zwalczanie stresu, niepokoju czy po prostu nudy jest tyle, ile nas wszystkich. Na pewno dobrym pomysłem jest zajęcie głowy innymi aktywnościami, jak przygotowanie do matury, porządne wyspanie się po tych wszystkich nocach spędzonych na imprezowaniu, a kto wie, może warto sięgnąć po internetowy kurs nauki języka, wzmocnić swoje skille kulinarne albo w końcu poćwiczyć, kiedy już nie możemy znaleźć żadnej dobrej wymówki. Aha, i chyba nie musimy przypominać, że zostajemy w domu?
Jeśli jednak stres będzie wam nadal towarzyszyć, to koniecznie sprawdźcie którąś z tych aplikacji. Wybraliśmy je po przejrzeniu wielu rankingów, każdą pobraliśmy i sprawdziliśmy zasady jej funkcjonowania. Warunkiem było też to, czy apka rzeczywiście jest bezpłatna oraz wygląd programu, który też ma być przecież przyjemny dla oka.
Calm
Spośród tysiąca aplikacji każdy znajdzie coś, co akurat na niego zadziała odprężająco. Niestety dziś nawet ci, którzy nie przepadali za urządzeniami elektrycznymi będą musieli się z nimi przeprosić, bo jesteśmy zmuszeni możliwie jak najwięcej czasu pozostawać zamknięci w czterech ścianach. Niektórym w zupełności wystarczą gry wideo, ale są też rozmaite symulacje na telefon, na przykład... garncarstwo. Fajne? Fajne. Ale wróćmy do apek relaksacyjnych, bo oprócz szerokiej gamy programów ASMR jest też na przykład aplikacja Calm. W wersji darmowej oferuje ona dźwięki natury, przyjemne historie czytane przez lektorów i wstęp do medytacji dla początkujących. Za to w rozbudowanej ofercie premium opowiadanie na dobranoc przeczyta ci Matthew McConaughey, a o fitnessie dla umysłu opowie LeBron James. Plusem programu Calm jest też dostępność w przeglądarkach internetowych.
Smiling Mind
To całkowicie darmowa aplikacja założona przez australijską organizację non-profit, która zawiera wiele programów do medytacji dla początkujących i dzieci. W przeciwieństwie do popularnej apki Headspace, która zawiera jedynie 10 darmowych sesji, a później można zrobić upgrade lub odtwarzać je od nowa, tu znajdziemy dużo więcej programów dostosowanych do naszych potrzeb, a każda sesja poprzedzona jest pytaniem o nasze samopoczucie. Aplikacja umożliwia też śledzenie swoich postępów.
Rootd
Ogromny plus tej apki - od niedawna jest dostępna w języku polskim. Pomaga przezwyciężyć ataki paniki na podstawie ćwiczeń, monitorowania swojego ciała i dzięki charakterystycznemu, czerwonemu przyciskowi paniki. Naciśnięcie go powoduje zaproponowanie dwóch możliwych wyjść z tej sytuacji: stawienie czoła problemowi lub jak najszybsza droga do uspokojenia się. Oprócz lekcji i możliwości monitorowania postępów Rootd oferuje także możliwość dodania jednego bliskiego kontaktu, z którym nastychmiast połączy użytkownika, którego dopadł atak paniki. Aplikacja, która funkcjonuje od nieco ponad roku, zebrała wiele pozytywnych recenzji.
Icoachi
To również aplikacja po polsku, która stawia na rozwój osobisty i samodoskonalenie. Za pomocą zadawanych pytań można poświęcić chwilę na przyjrzenie się swoim słabym i mocnym stronom, wyznaczyć sobie nowe cele i popracować nad nawykami. Brzmi jak dobra opcja na parę tygodni w domu. Ten krótki kurs z coachingu jest dostępny także w rozbudowanej wersji premium.
Aloe Bud
To przede wszystkim przyjemny design z pikselowymi obrazkami w pastelowych odcieniach rodem z lat 90. Aplikacja przypomina o ważnych elementach opieki nad swoim ciałem i umysłem, między innymi o piciu wody, prawidłowym oddychaniu i znalezieniu czasu na odpoczynek. Aplikacja w przeciwieństwie do innych z działu zdrowie i fitness nie skupia się wyłącznie na jednej aktywności, jak sen czy ćwiczenia. Użytkownik sam wybiera swoje priorytety, które są mu przypominane poprzez powiadomienia. Tylko tyle i aż tyle, ale trzeba przyznać, że prostota zarówno w wyglądzie, jak i działaniu aplikacji jest jej wielkim atutem. A i wykupywanie wersji premium nie jest w tym przypadku konieczne, bo jedyne, co dostajemy po dorzuceniu kilkunastu złotych, to spersonalizowana treść powiadomień.
Atmosphere: Relaxing Sounds
Jeśli chodzi o aplikacje z dźwiękami ASMR to tutaj jest w czym wybierać. Od symulacji niszczenia kosmetyków (co okazuje się wyjątkowo relaksujące), aż po jeżdżenie palcami po ekranie, imitującym kolorową galaretkę. My jednak postawiliśmy na klasyczną odmianę dźwiękowego relaksu. I choć zakochaliśmy się w wyglądzie apki o nazwie Endel, to kiedy okazało się, że po bezpłatnym tygodniu trzeba wykupić miesięczną ofertę, sięgnęliśmy po Atmosphere: Relaxing Sounds. To apka oferująca dźwięki fal, deszczu, ptaków, pianina, ogniska, czy ulicy, które można łączyć w dowolnej konfiguracji.