Bayern i Borussia w lecie zupełnie inaczej podeszły do tematu zastąpienia Roberta Lewandowskiego i Erlinga Haalanda. Ich bezpośrednie starcie pokazało, że w ataku czasem lepszy rydz niż nic.
W awanturce wokół trenera mistrzów Niemiec nie chodzi tak naprawdę o to, z kim sypia, jakie nosi kurtki i jak rotuje składem, ale o to, kto jest główną gwiazdą klubu. No, bo przecież nie trener.
W wymianie ciosów na najwyższym poziomie nie chodzi o to, aby zadać kilka mocnych uderzeń, tylko aby jak najmniej oberwać i znosić te najgorsze chwile. W kwestii osobowości Barca musi się poprawić.
Szlagierowe starcie pucharowej jesieni dawało olbrzymie pole do wygłaszania bardzo odważnych sądów i udzielania ostatecznych odpowiedzi. Liga Mistrzów zdecydowała się jednak trzymać w niepewności.
Liga niemiecka od lat uchodzi za znakomity inkubator dla złotych dzieci. Coraz rzadziej gwiazdy przyszłości pochodzą jednak z własnych akademii. Największe perły Niemcy znajdują obecnie na Wyspach.
Bayern już ma więcej punktów niż trzech jego najgroźniejszych konkurentów razem wziętych. I tym razem mniej świadczy to o nim, a bardziej o pretendentach, którzy sami wysyłają paterę do Monachium.
Bramki, pełne trybuny, innowacyjni trenerzy i talenty przyszłości. Nawet bez dotychczasowych wielkich gwiazd, to będzie dobry sezon w Niemczech. Jest osiemnaście drużyn, które o to zadba.
Pięć goli, pięciu różnych strzelców. Rozłożenie odpowiedzialności za zdobywanie bramek na wiele barków wyszło Bayernowi idealnie. Jednak choć o ataku mówiło się najwięcej, nie on jest problemem.
Julian Nagelsmann mówi, że Mathys Tel strzeli kiedyś w sezonie 40 goli, więc warto było wydać 30 mln euro. Nie będzie tego lata dziwniejszego transferu. 17-latek zagrał w Ligue 1 tylko 49 minut!
Wraz z odejściem dwóch najlepszych strzelców ostatnich lat, liga niemiecka straciła dwie plakatowe postaci. To jednak obecność tego formatu gwiazd była dla niej czymś wyjątkowym, a nie ich brak.
Karl-Heinz Rummenigge miał kiedyś marzenie: wyhodować na Allianz Arenie niemiecką wersję tiki-taki. Lata spędzone w Monachium polskiego napastnika mogą się okazać kluczowe w adaptacji na Camp Nou.
Monachijski opór w kwestii sprzedaży najlepszego strzelca jest powszechnie interpretowany jako strategia negocjacyjna. To jednak próba zachowania wizerunku klubu, który nie daje się wodzić za nos.
Mistrzowie Niemiec potrzebują piłkarskich atutów gwiazdy Liverpoolu. Ale jeszcze bardziej potrzebują sygnału, jaki taki ruch wysyła w świat. Że wciąż tańczą na koncercie mocarstw.
Pini Zahavi szykuje się na lato pełne roboty. Wyciągnięcie Roberta Lewandowskiego z Bayernu to jedno, ale obok narasta też sprawa Christophera Nkunku.
Jeśli Robert Lewandowski i Kylian Mbappe zmienią za chwilę kluby, czekać będzie nas lato wielkich napastników. PSG i Bayern ruszą, by załatać dziurę i muszą zrobić to w stylu sapera, którego nie st...
Spróbujmy wykonać eksperyment i spojrzeć na świat oczami monachijskimi. Czy gdyby Lewandowski był np. Czechem, nadal uznawalibyśmy, że Bayern powinien przedłużyć z nim kontrakt za wszelką cenę?
Jaki Der Klassiker, taki cały sezon. Bayern wygrał ligę, ale rozczarowania całokształtem to nie zmieni. Borussia wróciła po rocznej przerwie na drugie miejsce, lecz nikt w Dortmundzie nie jest zado...
Tam, gdzie inni trenerzy musieli się przedzierać przez przeciwności, on śmigał z beztroskim uśmiechem. Ćwierćfinałowe niepowodzenie to pierwsza poważna wpadka trenerskiego cudownego dziecka. To, ja...
Najpierw w naszej świadomości pojawiły się one: półprzestrzenie, a wraz z nimi wzrosło znaczenie ich zdobywania oraz wykorzystywania. Jednak jak z każdym rewolucyjnym aspektem w futbolu i z tym nau...
Niewykluczone, że najlepszy polski napastnik na końcu faktycznie wyląduje na Camp Nou. Ale wysyp newsów w polskich mediach o osiągniętym porozumieniu jest dopiero początkiem tego serialu. Negocjowa...
Pozornie wszystko idzie starym rytmem: monachijczycy znów zostaną mistrzami Niemiec i są na dobrej drodze do półfinału Ligi Mistrzów. Klub już zaczyna jednak odczuwać coraz trudniejsze realia, w kt...
Irytacja Juliana Nagelsmanna była łatwo zauważalna. Zwykle, niezależnie od wyniku spotkania, podchodzi do wywiadów pomeczowych w sposób analityczny, stonowany, a nawet z dystansem. – Trudno byłoby ...
W ciągu ostatniej dekady Ligi Mistrzów wskaźnik długich podań bramkarzy spadł z 76 do 46 procent. Zmianę widać nie tylko w krótkim rozgrywaniu od bramki, ale też w heatmapach, gdzie średnia pozycja...