Święta za pasem, a my zwieńczamy muzyczny maraton końcoworocznych rankingów.
Czy kończący się rok pozbawiony był wyraźnych muzycznych trendów? Czy po eksplozji hyperpopu można było wyróżnić jakiś świeży prąd w muzyce? Odpowiedzią zdaje się tylko słynne powiedzenie o rabinac...
By the Time I Get to Phoenix nie przypomina w zasadzie czegokolwiek, co ukazało się wcześniej w rapie. Ale to nie tylko kwestia eksperymentalnego podejścia do formy, ale także próby zobrazowania uc...
Nie będziemy wróżyć z fusów. Tego, że nowy album Kendricka Lamara i kontynuacja Watch the Throne ukaże się jeszcze w tym roku raczej nie bierzemy pod uwagę. Zwłaszcza, że na horyzoncie jawi się kil...