Najlepsza płyta dekady. Kto wie, czy nie najlepsza nowojorska płyta dekady. Wielkie pożegnanie artysty wszech czasów. A to tylko trzy pozycje, o których Bartek i Jacek pogadają w podcaście.
Krótka piłka – gdyby nie TDE, być może nigdy nie usłyszelibyśmy „Good Kid, M.A.A.D. City”
Jeśli coś jest w życiu stałe, to zmiany. Te dotknęły także audycję waszych ulubionych historyków muzyki. Ale bądźcie jak WWO i nie bójcie się zmian na lepsze!
Mija 10 lat od premiery „Good Kid, M.A.A.D City” Kendricka Lamara. W tym epizodzie przyglądamy się fenomenowi tego krążka.