Gdy palce składają się w gunfingery, to łby się otwierają wprost niepostrzeżenie...
Ale spokojnie, to nie oznacza, że zacznie teraz robić ballady
Jego „Roller” właściwie jednogłośnie wskazaliśmy jako najlepszą polską płytę ubiegłego roku. Poldon chyba wreszcie skumał polot i z niecierpliwością wypatruje kontynuacji.
Pierwsze rozstrzygnięcia w naszym końcoworocznym podsumowaniu są już znane. W rankingu TOP 10 najlepszych polskich utworów triumfował Otsochodzi („KFC”). A jak przedstawia się zestawienie albumowe?
Ruszyła maszyna! Najbliższy czas upłynie u nas pod znakiem popkulturowych podsumowań. Na pierwszy ogień – najbardziej cenione przez nas utwory nagrane przez rodzimych artystów.
„Ciężka robota i angielski styl gry”. Rozmawiamy z autorem albumu „Roller” i jednym z najbardziej rozchwytywanych producentów na naszej scenie.
Tymek, Wilku WDZ, Margaret, Kukon, Hałastra i wiele innych topowych graczy/-ek z polskiego mainstreamu i undergroundu. 1988 zaprosił na „Ruletę” crème de la crème sceny – efekty są imponujące.
Na producencką płytę osiemdziesiątego ósmego podwórka czekają przynajmniej od momentu premiery synoskiego Orientu. Co bardziej rozeznani w środowisku diggerzy pamiętają starsze produkcje Jankowiaka...
Z okazji „Roller” premiery Atezeciok wpadł do Kamila Szufladowicza opowiedzieć o tym, czego możemy się spodziewać po tym albumie i jak wyglądała praca nad nim.
Miły ATZ jest właściwie kimś w rodzaju Leonarda Zeliga. Z tą różnicą, że na swój osobliwy sposób pozostaje wiarygodny i spójny we wszystkich rolach.
Ten moment, gdy muzyka smakuje najlepiej. Są albumy i utwory, które pełnię swojego potencjału demonstrują, gdy słuchacze i słuchaczki są w bardzo określonym stanie.
Współtwórca Synów już wkrótce zaprezentuje swój debiutancki album producencki Ruleta. Kiedy? Tego jeszcze nie wiadomo. Z kim? Tu już wszystko jasne. No, prawie wszystko.
Od czwartku do niedzieli w sercu Śląska odbywa się Tauron Nowa Muzyka. Mamy tam swoją scenę, gdzie w ciągu dwóch dni (30 i 31.07) wystąpią m.in. Żyto/Noon, Zdechły Osa, Syny, Belmondawg oraz Miły A...
Miroff, HZG, ATZ - rap białych nygusów. Do tego Bober, co kopci jak dwusów. Taki jest koncept na LOWPASS; kolektyw, wpisujący się w modę na supergrupy, dostrzegalną u nas ostatnio. O ile OIO to kre...
Najwyższy czas zacząć 2020isoverparty! Aż do Świąt kompleksowo podsumujemy muzyczne highlighty z ostatnich dwunastu miesięcy, przechodząc kolejno przez zagraniczne i polskie single, a następnie - z...
Na razie mocno enigmatyczna sprawa; mamy pierwszy teledysk i krótkie story wokół całego pomysłu. Ale kto wie, czy to nie będzie jedna z najbardziej inspirujących współprac w najbliższym czasie.
Wierzcie lub nie, ale katowicki festiwal naprawdę się odbędzie. Może w nieco innej formule, ale koncerty jak najbardziej będą! Pytacie, czyje?
Z łatkami już tak jest, że jak raz się przyczepią, to potem ciężko je zerwać. Debiutancki album w majorsie jest jednak znakomitą okazją, by przynajmniej spróbować – a w przypadku Miłego zrobić to c...
Po okresie lekkiej posuchy polski rap wziął się wraz z gospodarką do odmrażania. Efekt – cztery nowe, ciekawe krążki wydane jednego dnia.
Zawsze dobrze porozmawiać z jedną z najgorętszych młodych ksywek w branży – tym bardziej, gdy nie jest jeszcze wyeksploatowana medialnie przez liczne wywiady. Z Miłym pogadaliśmy o tak wielu sprawa...
Początek drugiej odsłony wyzwania Solara stanął pod znakiem opóźnień, ekscentrycznych wykonawców i niepurystycznych rozwiązań, co wzbudziło na tyle dużo kontrowersji, że SBM Label musiało wystosowa...
Nie ma w tym roku ksywy odmienianej częściej przez wszystkie przypadki niż właśnie Miły ATZ. Nic dziwnego, bo to jego czas.
W Polsce nie brakuje dobrych raperów, ale kanały docierania do publiczności często zatykają się hajpem - bądź informacjami o ludziach, którzy już mają ustabilizowany fanbase. Dlatego nie brakuje MC...