Jeszcze nie Sławomir Peszko.
Od lat wokół kadry nie było tak negatywnej atmosfery. Wkurzeniu zaczyna towarzyszyć zniechęcenie.
Oceniamy głośny dokument Prime Video, który pojawił się na platformie 31 marca.
Złota Piłka dla Karima Benzemy oznacza, że po raz pierwszy od 18 lat najlepszym piłkarzem świata znów jest środkowy napastnik. Przedstawicieli tego gatunku coraz bardziej jednak na rynku brakuje.
Szlagierowe starcie pucharowej jesieni dawało olbrzymie pole do wygłaszania bardzo odważnych sądów i udzielania ostatecznych odpowiedzi. Liga Mistrzów zdecydowała się jednak trzymać w niepewności.
„Chociaż ma 34 lata, wydaje się jakby miał dopiero 20 lat. To szaleństwo, jakie bramki zdobywa, ale przede wszystkim jak pomaga drużynie” – zachwycał się Pedri po pierwszych bramkach Lewandowskiego.
Można powiedzieć, że meczem z Pumas Lewandowski sam zarejestrował się w Barcelonie. Pedri może być nowym Muellerem dla Polaka, a jego styl powinien promować innych bardziej niż gra Aubameyanga.
Julian Nagelsmann mówi, że Mathys Tel strzeli kiedyś w sezonie 40 goli, więc warto było wydać 30 mln euro. Nie będzie tego lata dziwniejszego transferu. 17-latek zagrał w Ligue 1 tylko 49 minut!
Patrząc na mobilizację polskich kibiców, budziki nastawiane na 5 rano i masowy entuzjazm, obserwujemy początki wielkiego boomu na jednego zawodnika nad Wisłą.
Ostatnio po świecie rozbiegł się filmik, gdy sprzedawca odmawia sprzedaży koszulek z nazwiskiem Lewandowskiego, bo skończyły im się literki „W” do nadruku. W centrum wydarzeń widać jeszcze więcej.
Barca nie do końca korzysta z wielkości tego transferu: sprzedaż koszulek wstrzymał brak literki „W”, klubowa telewizja nazwała go niemieckim napastnikiem, a ogranie przyjazdu RL9 budzi rozczarowanie.
Pewnie Robert Lewandowski nie przyzna tego wprost, ale rywalizacja z Leo Messim siedzi mu w głowie. Kiedy zacznie zwiedzać Camp Nou, zobaczy Złotą Piłkę, którą nieznacznie przegrał z Argentyńczykiem.
Karl-Heinz Rummenigge miał kiedyś marzenie: wyhodować na Allianz Arenie niemiecką wersję tiki-taki. Lata spędzone w Monachium polskiego napastnika mogą się okazać kluczowe w adaptacji na Camp Nou.
Chociaż Robert Lewandowski przenosi się do klubu gorszego sportowo, ekonomicznie i organizacyjnie, wcale nie muszą to być złe wieści dla jego kariery i statusu w świecie piłki.
Monachijski opór w kwestii sprzedaży najlepszego strzelca jest powszechnie interpretowany jako strategia negocjacyjna. To jednak próba zachowania wizerunku klubu, który nie daje się wodzić za nos.
Jak masowo oszczędzać i zbudować silniejszy zespół? Oto wyzwanie czekające Laportę, Alemany'ego i spółkę.
Strata 500 mln euro z ostatnich dwóch sezonów nagle nie zniknęła, a kondycja ekonomiczna klubu nadal pozostawia wiele do życzenia. Barcelona ma jednak szczegółowy plan, jak znaleźć pieniądze.
Spróbujmy wykonać eksperyment i spojrzeć na świat oczami monachijskimi. Czy gdyby Lewandowski był np. Czechem, nadal uznawalibyśmy, że Bayern powinien przedłużyć z nim kontrakt za wszelką cenę?
Niewykluczone, że najlepszy polski napastnik na końcu faktycznie wyląduje na Camp Nou. Ale wysyp newsów w polskich mediach o osiągniętym porozumieniu jest dopiero początkiem tego serialu. Negocjowa...
Pozornie wszystko idzie starym rytmem: monachijczycy znów zostaną mistrzami Niemiec i są na dobrej drodze do półfinału Ligi Mistrzów. Klub już zaczyna jednak odczuwać coraz trudniejsze realia, w kt...
Pokonanie Szwecji w drodze na mundial w Katarze przypominało skręcanie skomplikowanego mebla z IKEI. Trzeba w takich przypadkach uważać – jedna śrubka nie w tym miejscu, co trzeba i składasz komodę...
Przez lata hasło “moralne zwycięstwo” stało się ironicznym synonimem polskiej porażki. Rezygnacja z gry przeciwko Rosji, w sensie sportowym, też pewnie zakończy się porażką. Ale akurat w tym moraln...
Częściej sprawia wrażenie sfrustrowanego, nie zawsze cieszy się po golach, trafia rzadziej niż w poprzednim sezonie, a media donosiły, że nie jest zadowolony z liczby otrzymywanych podań. Jednak wb...