Jest żywym dowodem na to, że na sławę nigdy nie jest za późno. Choć w teatrze debiutował tuż po 20-tce, to szeroką rozpoznawalność zyskał dopiero po roli w serialu Boża podszewka, jako aktor 45-letni. A potem Polsat złożył mu propozycję nie do odrzucenia...
...i Grabowski stał się Ferdynandem Kiepskim, jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci we współczesnej historii polskiej telewizji. Być może trudno w to uwierzyć, ale Świat według Kiepskich jest nadawany bez przerwy od 20 lat, a konkretnie - od 6 marca 1999! A przecież Grabowski mocno podkręcił swoją karierę także w kinie; od premiery Kiepskich wystąpił w blisko 50 filmach. Najbardziej znane role? Na pewno Gebels w Pitbullach Patryka Vegi, pojawiał się też u Wojciecha Smarzowskiego w Drogówce czy Pod mocnym aniołem. Kreacji teatralnych nawet nie podliczymy, a przecież Grabowski - jakby tego było mało - śpiewa!
Oczywiście, czasem jestem znużony, ale nie do tego stopnia, że potrzebowałbym wczasów. Że chciałbym wyjechać na tydzień i nic nie robić. Może jeden dzień bym wytrzymał, ale na drugi, trzeci już by mnie nosiło. Nie wiem, czy to jest pracoholizm, być może tak. Pamiętam, że kiedyś już sam się z siebie śmiałem. Miałem dwa dni wolnego, łaziłem po domu. Przeczytałem trochę książki, ale mnie to denerwowało. Czytam książkę, więc czas marnuję, prawda? (śmiech) A przecież powinienem pracować. Na drugi dzień nie wytrzymałem, wsiadłem do samochodu i zacząłem jeździć, tak bez sensu. Ponieważ jak jadę, to mi się wydaje, że ja jadę gdzieś do pracy. A jak już pracuję, to się uspokajam, już jest dobrze - mówił w rozmowie z gazeta.pl. O czym opowie Kubie i Kędziorowi? Słuchajcie audycji Rozmowy. Wojewódzki, Kędzierski w poniedziałek o 20.00 na antenie newonce.radio. Partnerem programu jest New Balance.