W dokumencie Fahrenheit 11/9 reżyser Michael Moore stwierdził, że w 2016 wygrana Donalda Trumpa zaskoczyła wszystkich. A najbardziej - jego samego.
Na temat tej prezydentury pierwsze książki powstawały już po kilku miesiącach urzędowania Trumpa w Białym Domu. Najbardziej znaną była na pewno Strach Boba Woodwarda, chyba najsłynniejszego politycznego dziennikarza w USA. Los Stanów Zjednoczonych zależał od słów i czynów kierującego się emocjami, nerwowego, zmiennego i nieprzewidywalnego przywódcy. Członkowie jego personalu połączyli siły, by celowo blokować przynajmniej tę część impulsywnych prezydenckich decyzji, którą uważali za najbardziej niebezpieczną - pisał Woodward, dwukrotny laureat Nagrody Pulitzera. Chodziło mu o epizod z samego początku prezydentury, gdy Trump zostawił na swoim biurku dokument wypowiadający umowę o wolnym handlu pomiędzy USA a Koreą Południową. Kiedy zobaczył go Gary Cohn, główny doradca prezydencki do spraw gospodarki... szybko schował dokument, bo wiedział, że Trump mógł przygotować go w emocjach, po czym zupełnie o nim zapomnieć. I tak faktycznie się stało.
Na rzeczywiste oceny prezydentury Donalda Trumpa przyjdzie jeszcze sporo poczekać - kurz powinien opaść na dobre. Jutro, czyli 20 stycznia, Trump ustępuje miejsca w Białym Domu Joe Bidenowi, a sam podobno przeniesie się do swojej florydzkiej posiadłości. To dobry moment, żeby przypomnieć sobie te momenty kadencji, które szczególnie utkwiły w pamięci.
1
Wizyta w Korei Północnej
GettyImages
Co prawda tylko na moment, ale faktycznie - Donald Trump stał się pierwszym amerykańskim prezydentem, który przekroczył północnokoreańską granicę. Trump spotkał się w strefie zdemilitaryzowanej na granicy obu Korei z przywódcą azjatyckiego kraju, Kim Dzong Unem. Obaj uzgodnili powołanie zespołów negocjacyjnych, mających doprowadzić do denuklearyzacji półwyspu. Ale to nie był ich pierwszy raz - parę tygodni wcześniej przywódcy spotkali się w Singapurze. I to również było pierwsze spotkanie rządzących USA i Koreą Północną w historii. Istotne tym bardziej, że odbyło się w czerwcu 2018, a jeszcze rok wcześniej pomiędzy Waszyngtonem i Pjongjangem iskrzyło. Kim Dzong Un miał powiedzieć sekretarzowi stanu USA, Mike'owi Pompeo, że był gotowy iść na wojnę z USA, co ujawnił Bob Woodward w swojej kolejnej trumpowej książce Rage.
2
Kontrowersyjne wypowiedzi po zamieszkach w Charlottesville
Chet Strange/Getty Images
W 2017, podczas marszu białych nacjonalistów w Charlottesville (stan Wirginia), rozpędzony samochód wjechał w tłum kontrdemonstrantów, zabijając na miejscu jedną osobę (19 innych zostało rannych). Media potępiły Trumpa za jego wypowiedzi już po tej tragedii. Prezydent miał wówczas powiedzieć, że: potępia przejawy nienawiści, bigoterii i przemocy z wielu stron, przez co asekuracyjnie nie odcinał się od organizującej demonstrację ultraprawicy. Agresywne poczynania były widoczne po obu stronach - bronił się prezydent. Ale to nie wystarczyło. Po tych wypowiedziach Trump został skrytykowany także przez kierowników wielkich amerykańskich korporacji. A z członkostwa w prezydenckim panelu doradczym zrezygnowało pięciu prezesów dużych firm.
3
Walka z COVID-19
Spencer Platt/Getty Images
Czuję się znakomicie! - cieszył się Donald Trump podczas jesiennego spotkania z wyborcami w Białym Domu. I ostentacyjnie zdjął maseczkę. Niestety ekscytacji prezydenta nie podzielają Amerykanie, którzy przez COVID-19 stracili swoich bliskich. W USA z powodu koronawirusa do dziś zmarło prawie 400 tysięcy osób, a zaraziło się blisko 25 milionów. To stawia cały kraj jako jeden z najciężej dotkniętych śmiercionośnym wirusem. Tymczasem amerykańskie media zwracały uwagę, że na wiecach wyborczych Trumpa gromadziły się tłumy ludzi bez maseczek; mało kto przestrzegał obostrzeń. A sam prezydent w kwietniu zastanawiał się, czy koronawirusa można leczyć światłem albo zastrzykami z wybielacza. Zadałem dziennikarzom pytanie sarkastycznie, żeby zobaczyć, co się stanie - wykręcała się później głowa państwa.
4
Polityka separacji
GettyImages
Wybudujemy mur wzdłuż całej południowej granicy USA - zapowiadał Donald Trump podczas swojej pierwszej kampanii prezydenckiej. Chciał w tej sposób powstrzymać liczbę nielegalnych imigrantów, którzy przybywali do Stanów. Mur w założeniach miał mieć 3200 kilometrów. Jak wyszło? Stan na jesień 2020 - 24 kilometry muru i 563 kilometrów stalowego płotu; Trump uważał, że to bez różnicy, liczy się, że jest zapora. Chociaż wypada dodać, że im bliżej końca prezydentury, tym granica jest szybciej stawiana. Czy Joe Biden będzie chciał powstrzymać budowę?
5
Śmierć lidera ISIS
Tasos Katopodis/Getty Images
Za jeden z największych sukcesów administracji Donalda Trumpa uważa się śmierć lidera ISIS Abu Bakra al-Baghdadiego. Bojownik popełnił samobójstwo i wysadził się w powietrze podczas akcji amerykańskich żołnierzy, którzy wdarli się do jego kryjówki w Syrii. Był chorym i zdemoralizowanym człowiekiem i teraz go nie ma. Płakał i skamlał jak pies - mówił Trump, opisując przebieg całego zdarzenia.
6
Trump nie uznaje wyniku wyborów z jesieni 2020
Morry Gash-Pool/Getty Images
To był jeden z największych skandali prezydentury. Podczas zliczania głosów Trump szalał na Twitterze, podważając uczciwość demokratycznych wyborów. On wygrał, gdyż wybory zostały sfałszowane. Nie zezwolono na obserwatorów, głosy zliczały prywatna firma pod kontrolą radykalnej lewicy, Dominion, która ma złą reputację i fatalny sprzęt - pieklił się, nie uznając zwycięstwa Joe Bidena. Polityczni komentatorzy byli przerażeni, bo na ich oczach dokonywała się historia: kto wie, czy facet nie wyprowadzi wpatrzonych w niego ludzi na ulice? Miałem tak duże prowadzenie w tych wszystkich stanach podczas wieczoru wyborczego, tylko po to, by te przewagi cudownie zniknęły w kolejnych dniach. Być może te przewagi powrócą wraz z naszymi postępowaniami sądowymi - groził ustępujący prezydent.
7
Atak na Kapitol
Jon Cherry/Getty Images
I wyprowadził. Wydarzenia z 6 stycznia to jedna ze smutniejszych kart współczesnej historii Stanów Zjednoczonych. Pokazały, że istnieje sporo osób, które ślepo wierzyły, że doszło do fałszerstwa i dokonały czegoś trudnego do uwierzenia - bez obaw przed konsekwencjami wdarły się do strzeżonego budynku rządowego. O największych absurdach tej sytuacji pisaliśmy już na łamach newonce.
Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!
Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.
Współzałożyciel i senior editor newonce.net, współprowadzący „Bolesne Poranki” oraz „Plot Twist”. Najczęściej pisze o kinie, serialach i wszystkim, co znajduje się na przecięciu kultury masowej i spraw społecznych. Te absurdalne opisy na naszym fb to często jego sprawka.