Równo 20 lat temu FOX wyemitował pierwszy odcinek jednego z bardziej kontrowersyjnych seriali w historii telewizji. Dwie dekady i praktycznie bez słabego momentu.
Jeśli kiedyś podczas oglądania Family Guya poczuliście, że jego twórca posunął się za daleko, to nie martwcie się, wcale nie jesteście jakoś szczególnie wrażliwi. Serial Setha MacFarlane’a to bezustanna jazda po bandzie. Dla tego gościa tabu nie istnieje. W przygody pozornie zwykłej, choć trochę dysfunkcyjnej rodziny Griffinów z fikcyjnego miasteczka Quahog MacFarlane wplótł tak gigantyczną ilość brutalnych żartów i nawiązań, że wcale nie zdziwilibyśmy się, gdyby musiał chodzić po ulicy z ochroną. Facet obraził każdą grupę społeczną i znakomitą większość amerykańskich celebrytów. W Polsce nie wychodziłby z sądu, Amerykanie zapraszają go do prowadzenia Oscarów (co akurat wyszło mu dość słabo). Mała różnica, a cieszy.
Z okazji dwudziestki Family Guya wybraliśmy kilkanaście okrutnych żartów, jakie pojawiły się w tym serialu. Jeżeli macie słabą odporność na czarny humor, lepiej już teraz wyjdźcie z tego tekstu. Jeśli nie - szykujcie popcorn i kilkadziesiąt minut wolnego.
Ten skecz wywołał w Stanach ogromną burzę. Chris, latorośl rodziny Griffin, umawia się na randkę z upośledzoną dziewczyną. Na pytanie o to, kim jest jej matka, odpowiada - byłą gubernator Alaski. Tymczasem to stanowisko w rzeczywistości piastowała słynna Sarah Palin, która faktycznie ma dziecko z zespołem Downa. Palin w specjalnym oświadczeniu nazwała scenarzystów nieczułymi dupkami. Nie musimy chyba wam dodawać, że odcinek z tym żartem cieszył się ogromną popularnością.
W przypadku Family Guya emitująca serial telewizja FOX jest - jak widzicie - dość wyrozumiała, ale czasem nawet oni mówią głośne NIE. I tak w sezonie piątym zażądano usunięcia krótkiej piosenki o jakże wymownym tytule Hope and rape. Nie dziwimy się, choć FOX przepuszczał o wiele ostrzejsze żarty.
Na przykład ten. Tytuł filmiku powinien wam w zupełności wystarczyć.
W wielu odcinkach Family Guya pojawia się Herb, leciwy sąsiad rodziny Griffinów, który nie ukrywa swoich pedofilskich skłonności. Szczególnymi względami darzy Chrisa. Tu Family Guy nie tylko pojechał ostro po bandzie, śmiejąc się z pedofilii, ale i wziął na warsztat film Sklepik z horrorami, jeden do jednego cytując pewną muzyczną scenę. Efekt jest bardzo, ale to bardzo creepy.
I jeszcze raz pedofilia, tym razem zahaczająca o Kościół. Wspominaliśmy już, że Seth MacFarlane nie ma dla nikogo litości?
Zdaniem wielu to najokrutniejszy żart w 20-letniej historii serialu. AIDS Song wywołała w Stanach gigantyczny skandal. Najgłośniej protestowały organizacje pomagające chorym na tę chorobę, a MacFarlane wywinął się tylko dzięki niezwykle liberalnemu prawu, zezwalającemu na obśmianie w kreskówkach praktycznie wszystkiego.
Family Guy bardzo często bierze na ostrze swojego żartu celebrytów, zwłaszcza tych z dramatyczną historią w tle. Tu dostało się choremu na Parkinsona Michaelowi J. Foxowi, którego pamiętacie z roli Marty’ego w Powrocie do przyszłości.
11 września 2001 roku Seth MacFarlane miał wykupiony bilet na jeden z samolotów, którego terroryści użyli do ataku na WTC, ale... pomylił godziny i spóźnił się na lotnisko. Zapewne wielu z was po takim przeżyciu już nigdy nie wsiadłoby do samolotu - w ogóle pewnie trzęślibyście się na sam jego widok. Ale twórca Family Guya, jak to ma w zwyczaju, postanowił obśmiać całą sytuację
A za ten skecz z kolei obrazili się weterani wojny w Wietnamie. Potrafimy sobie wyobrazić, dlaczego.
Prawdopodobnie najmocniejszy celebrycki żart w historii Family Guya, choć znaleźli się obrońcy serialu, którzy przekonywali, że o takich rzeczach, jak miłość niepełnosprawnych, należy mówić otwarcie. Ciekawe, czy widział to Hawking? Jakość filmiku nie powala, ale sami rozumiecie, że nie mogło zabraknąć go w tym zestawieniu.
OK, jest po bandzie, ale błyskotliwie i serio zabawnie.
Na finał skecz nie z Family Guya, a krótkometrażówka MacFarlane'a. Miało być ostro, to i jest ostro, bo i jak inaczej określić filmik z małpą uprawiającą seks analny bez kondoma. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że i tak śmieszy!